III Festiwal "Gorzkie Żale" w Warszawie. Pisze Paweł Dobrowolski w Teatrze.
Tegoroczna, trzecia już edycja "Gorzkich Żalów" w centrum festiwalowych poszukiwań umieściła skarb zachodniej wyobraźni - Boską komedię Dantego. Dwa lata temu podobnego wyboru dokonali organizatorzy festiwalu w Awinionie. Niech już samo to świadczy o trafności decyzji kuratorów wielkopostnego przeglądu. Tytułowa "komedia" (przymiotnik "boska" dodali późniejsi wydawcy) zdradza tkwiący w dziele florentczyka potencjał dramatyczny - skłania do scenicznej realizacji poematu, zamiany słowa w działanie. A jest to słowo szczególne. Nieokiełznana wyobraźnia poetycka Dantego łączy się tu przecież z wykładem filozoficznym i moralnym, teologia z wyznaniem wiary, a polemika polityczna z załatwianiem osobistych porachunków. W Awinionie okazało się, że arcydzieło Dantego w teatrze wciąż może być odczytywane na nowo, a to przez pryzmat aktualnych stosunków władzy, a to przez krytykę rządzących. Dante wciąż inspiruje najważniejszych reżyserów europe