o 50. Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy Zdroju pisze Monika Partyk w Ruchu Muzycznym.
Po rezygnacji wiosną ze współpracy z Operą Krakowską, los 50. Festiwalu im. Jana Kiepury mógł rodzić obawy. Wsparcie krakowskiej Akademii Muzycznej oraz obecność wspaniałych artystów sprawiły, że jubileuszowa edycja wypadła godnie, momentami nawet błyskotliwie. Dowodem entuzjastycznie przyjęta inauguracja: obok doskonałej Iwony Sobótki wystąpili tenorzy - Francisco Corujo, Orlando Niz i Jose Luis Sola, wsparci przez Krakowską Orkiestrę Symfoniczną i Chór PR pod batutą OHvera Diaza, dyrektora madryckiego Teatru Zarzueli. Pierwsza część, zestawiona z włoskich oper, ujawniła walory głosowe Hiszpanów: ciepło i liryzm Coruja, nieco nosowy, ale ciekawy baryton Niza, jasność i moc Soli. Ten ostatni efektownie poradził sobie z wysokimi "C" w arii Ah mes amis... z "Córki pułku". Na drugą część złożyły się melodie zarzueli. Południowy duch panował też podczas koncertu "Ze mną Ty, przy Tobie ja", wypełnionego duetami z operetek. Renata Drozd i A