"Ryszard II" w reż. Andrzeja Seweryna w Teatrze Narodowym. Pisze Jacek Kopciński w Teatrze.
Czy to możliwe, by ten świetny dramat grano tak rzadko na polskich scenach? Do historii teatru przeszedł Ryszard II w inscenizacji Kazimierza Dejmka. Postać tytułową zagrał w nim Gustaw Holoubek, Bolinbrokiem - antagonistą Ryszarda - był Ignacy Gogolewski. Premiera przedstawienia miała miejsce w Teatrze Narodowym w roku... 1964. Po czterdziestu latach na tej samej scenie dramat Szekspira wystawił Andrzej Seweryn. Ryszard II to rzecz o śmierci króla i narodzinach pokutnika. Narodzinach nieudanych. Myli się jednak, kto by sądził, że to łatwa przemiana. Zakłada ona przecież ofiarę z siebie samego i zgodę na ludzką nędzę. A przecież Ryszard spośród wszystkich był największy! Zazwyczaj widzi się w nim kabotyna, który z lubością gra rolę Bożego pomazańca, nie dorastając do niej charakterem. Słaby, chciwy i popędliwy, ściąga na królestwo nieszczęście i traci władzę. Wtedy też trzeźwieje, a jego żałosna gra zamienia się w prawdziwy dramat. T