"Pan Twardowski" w choreogr. Marka Zajączkowskiego w Operze Nova na 14. Bydgoskim Festiwalu Operowym. Pisze Wiesław Kowalski w serwisie Teatr dla Was.
Sławomir Pietras, dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu, otwierając XIV Bydgoski Festiwal Operowy, nie bez kozery kilkakrotnie podkreślał, że "Pan Twardowski" Ludomira Różyckiego, należący obok "Harnasi" Karola Szymanowskiego do narodowej klasyki baletowej, stanowi ogromne wyzwanie dla wszystkich realizatorów chcących zmierzyć się z legendą o człowieku, który uciekając przed swarliwą żoną podpisuje pakt z diabłem i ląduje na księżycu. Niepowodzenia kilku ostatnich realizacji pozwoliły nawet niektórym malkontentom twierdzić, że nie ma dziś w naszym kraju choreografów, którzy potrafiliby z sukcesem zmierzyć się z baletową historią polskiego Fausta. Opera Nova w Bydgoszczy zadaje kłam tej opinii, podejmując co prawda wielkie ryzyko, osiąga niewątpliwy sukces artystyczny, zakończony owacją na stojąco popremierowej publiczności. Marek Zajączkowski i Mariusz Napierała, autorzy scenariusza i inscenizacji, postanowili postąpić wbrew dotychcz