Jako ludzie, którzy poparzyli wrzącą kawą red. Chlastę w siedzibie radia Tok FM a później ugotowali mu w niej mikrofon, ośmielamy się stwierdzić, że Kamil Dąbrowa (dyrektor Programu I Polskiego Radia, w TVP 2 prowadzi program "Kultura, głupcze") napisał najbardziej niekompetentny i najgorzej napisany tekst miesiąca, jeżeli nie trymestru a nawet nie roku, w kategorii teksty o kulturze - piszą Monika Strzępka i Paweł Demirski.
Tytuł programu w TVP2, który prowadzi powinien sobie redaktor Dąbrowa wziąć do serca. Może nawet bez słowa "kultura". Jeżeli szersza publiczność internetowa szuka następcy hitu sieci Białowąs vs Walkiewicz, chcielibyśmy ogłosić - mamy go. Tekst Kamila Dąbrowy zamieszczony w EXCLUSIV-ie nr 5 z bieżącego roku czeka i wstydliwie namawia: śmiejcie się ze mnie. A jest z czego. (link: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/139458.html). Chociaż może nie jest. Nie jest o tyle, że szef poważnej publicznej rozgłośni radiowej pisze artykuł, który jest najlepszym dowodem na to, że od 20 lat w Polsce tak kultura jak i edukacja, w tym wypadku zawodowa, jest zaniedbywana. Dziennikarstwo polskie leży i strasznie kwiczy. Redaktor Dąbrowa, starając się sprostać fałszywie rozumianej bezstronności dziennikarskiej, wpada w typowy dla polskiej publicystyki rozkrok. Nie jest w stanie połączyć wydarzeń, o których pisze, z szerszym społecznym kontekstem. Co więcej, st