EN

6.05.2022, 12:14 Wersja do druku

Opole. Wkrótce premiera w Teatrze im. Kochanowskiego

Premiera spektaklu „Los Endemoniados/Biesy” w reżyserii Marcina Wierzchowskiego już 13 maja na dużej scenie Teatru im. J. Kochanowskiego w Opolu. To dramatyczna historia o grupie hiszpańskich rewolucjonistów, dla których tekst Dostojewskiego staje się inspiracją do walki z dyktaturą.

Kiedy przychodzi ten moment, że chce się powiedzieć: dość! – Zaczyna się rewolucja!

Dokładnie 50 lat temu, podczas premiery spektaklu na motywach „Biesów” Fiodora Dostojewskiego, spłonął teatr w niedużej miejscowości na południu Hiszpanii. W pożarze zginęli twórcy spektaklu oraz uwięziona w budynku publiczność.

Rok 1973. Reżim generała Franco ma się już ku końcowi, ale umęczeni Hiszpanie nie widzą szans na poprawę swojego losu. Pod skrzydłem dyktatora dorasta fanatycznie mu oddany Juan Carlos – prawowity następca tronu. W rządzonej przez Franco Hiszpanii prawda jest niewygodna. Tłumione są pytania o los bliskich, którzy zginęli podczas wojny domowej i w czasach reżimu albo zostali schwytani i przetransportowani do tajnych placówek więziennych. Naród dławi się, milcząc, a w gardłach gorącokrwistych Hiszpanów rośnie gula.

W tych okolicznościach niewielka amatorska grupa teatralna zaczyna tworzyć swoją adaptację „Biesów”: wściekłą, szaloną, pełną ognia, powstającą z potrzeby powiedzenia czegokolwiek, kiedy nie można wypowiedzieć nic. W trakcie pracy uczestnicy radykalizują się i marzą o coraz bardziej aktywnym działaniu na rzecz walki z systemem. Nie wiedzą, że staną się ofiarami własnych ambicji.

W Polsce w 2022 roku znów zaczynamy odczuwać ten sam lęk, tę samą beznadzieję, więc wywołujemy tych, którzy zginęli walcząc, niepogodzeni z własną bezsilnością. Zagłębiając się w materiały, które przetrwały – notatki, dzienniki, nagrania, odkrywamy krok po kroku tragiczną historię teatralnej grupy rebeliantów i podejmujemy próbę zrekonstruowania jej spektaklu, z nadzieją, że jego twórcy doceniliby, że kończymy to, co zaczęli.

Pochylając się nad losami dwunastu osób, które z bezsilności sięgnęły po „Biesy”, żeby w czasach frankistowskiego reżimu odzyskać głos, […] by w trzydzieści lat po zakończeniu wojny domowej, […], w kraju, w którym liczba ofiar po obu stronach bratobójczego konfliktu wyniosła prawie pół miliona, a liczba ofiar w nieoznaczonych masowych grobach przewyższała liczbę oficjalnie pochowanych, powiedzieć: Jeszcze tu jesteśmy, jeszcze nie zapomnieliśmy i nie chcemy zapomnieć — […] sięgamy do „Biesów”, bo zawarta przez Dostojewskiego wiwisekcja ludzkiej duszy pozwala badać naturę aktu, który mógł być nie artystyczny, lecz terrorystyczny w swej naturze — mówią twórcy spektaklu.

Los Endemoniados/Biesy

Reżyseria: Marcin Wierzchowski

Premiera: 13 maja 2022

Duża Scena


Źródło:

Materiał nadesłany