Aktorzy Teatru Jaracza 1 sierpnia udają się na urlop, więc warto w tym tygodniu wybrać się na jeden ze spektakli.
Tym bardziej, że niektóre z nich można oglądać w przewiewnym miejscu - pod letnim namiotem. Mamy też dla Państwa miłą niespodziankę. Każdy, kto przyjdzie od 25 do 29 lipca na rewię "Niech żyje bal" z aktualnym egzemplarzem "Gazety Wyborczej", będzie mógł kupić bilet za jedyne 11 zł, ponad 60 proc. taniej niż normalnie. "Niech żyje bal" (śr.-czw. g. 21) to widowisko rozrywkowe, w którym artyści tańczą i śpiewają. Dla młodych widzów to szansa poznania kultowych przebojów sprzed lat, a dla starszych sentymentalna podróż do czasów młodości. Przedstawienie zaczynają piosenki z dwudziestolecia międzywojennego, a kończy tytułowy "Niech żyje bal" Agnieszki Osieckiej. Pojawiają się popularne szlagiery: "Pierwszy znak", "Bal na Gnojnej", "Kulig". Fragmenty wielu utworów połączono, by tworzyły opowieść. Aktorzy przebierają się kilka razy, a muzykę gra na żywo zespół pod kierunkiem Roberta Bielaka. Spektakl grany będzie tylko do końca teg