fot. Łukasz Pepol / mat. teatru
Dokumentalny monodram Barbary Prokopowicz w reżyserii Zbigniewa Brzozy powraca do repertuaru Teatru Jaracza w Olsztynie. To sceniczna adaptacja „…i boję się snów” - wspomnień Wandy Półtawskiej, harcerki, lekarki, więźniarki obozu w Ravensbrück, wieloletniej przyjaciółki Jana Pawła II. Dzięki jej relacji poznajemy obozową codzienność i kobiety czekające tam na uwolnienie albo śmierć - Polki i Żydówki, Norweżki i Cyganki. Były wśród osadzonych arystokratki i plebejuszki, wykształcone i proste, nauczycielki i prostytutki, młode i stare. Dowiadujemy się, jak wyglądała ich walka o zachowanie elementarnej godności i ocalenie marzeń o lepszym świecie na wolności.
Ascetyczny spektakl jest popisem aktorki Barbary Prokopowicz, która jak ognia unika sentymentalizmu, prowadzi swą opowieść suchym tonem, ale jest przez to jeszcze bardziej przejmująca. Teatr bez żadnych przymiotników – mawiał o takich przedstawieniach wybitny krytyk Jerzy Koenig.
Spektakl miał swoją prapremierę w Instytucie Teatralnym w Warszawie, potem wszedł na afisz olsztyńskiego Teatru Jaracza, doczekał się również telewizyjnej rejestracji, ale zdecydowanie lepiej zobaczyć go na żywo. Najbliższa okazja już w lutym w Teatrze Jaracza w Olsztynie.
Spektakle:
22, 23.02, godzina 10.00 Scena Margines
24, 25.02, godzina 19.30 Scena Margines