Wokół dzieł scenicznych Ryszarda Wagnera nagromadzono u nas tyle mitów, chociażby o tzw. wagnerowskich głosach, że nasze teatry operowe poczuły się niemal całkowicie zwolnione od obowiązku prezentowania publiczności dzieł tego twórcy, który i na naszych kompozytorów - ze Stanisławem Moniuszką włącznie - wywarł niemały wpływ. Wagnerowska legenda Jest tym bardziej paradoksalna, że do grona najwybitniejszych wykonawców muzyki tego kompozytora, obok śpiewaków skandynawskich, należeli właśnie zawsze artyści polscy! Myślę, że nie warto dyskutować nad słusznością wyboru, akurat "Tannhäusera" Jako pierwszej wagnerowskich oper, przedstawionych przez Teatr Wielki w Warszawie. Dzieło to wystawiane jest na całym świecie, mimo pogmatwanej, jeśli nie podejrzanej wręcz pod względem wartości artystycznej konstrukcji literackiej i dramatycznej, stworzonej przez samego kompozytora. O żywotności "Tannhäusera" stanowi muzyka, w której nie brak takich choc
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski, nr 49