"Dziś wieczorem: Lola Blau" George'a Kreislera w reż. Leny Szurmiej w Teatrze Żydowskim w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Wszystkich.
Rozwijający się w okresie międzywojennym kabaret niemiecki miał niemały wpływ na to, co działo się w europejskiej sztuce teatralnej w latach późniejszych. Georg Kreisler, kompozytor, piosenkarz i poeta, choć próbował łączyć w swojej twórczości teatr epicki z tradycją kammerspiele'u, wielkich dzieł po sobie nie pozostawił. Był nawet w paru przypadkach posądzany o plagiat. W musicalu dla aktorki "Tonight: Lola Blau", po raz pierwszy pokazanym w 1971 roku, zawarł swoje własne doświadczenia z okresu emigracji do Stanów Zjednoczonych, z których - choć uzyskał obywatelstwo amerykańskie - powrócił do Europy w roku 1955. W Polsce utwór ten został dotychczas pokazany zaledwie kilka razy - dwukrotnie wyreżyserowany przez autora polskich tekstów piosenek, Andrzeja Ozgę. Spektakl muzyczny "Dziś wieczorem: Lola Blau", prezentowany na maleńkiej scence Teatru Żydowskiego, rozpoczyna się piosenką, która od razu sugeruje, że jesteśmy w kabarecie. Ale