Nowojorska Metropolitan Opera otworzyła jubileuszowy sezon polską produkcją - "Tristanem i Izoldą" Richarda Wagnera. "To - jedna z najważniejszych oper" - powiedział PAP twórca inscenizacji Mariusz Treliński. Widownia Met przyjęła premierę owacją na stojąco.
- Muzycy uważają, że historia opery dzieli się na czas przed "Tristanem" i po "Tristanie". Tak wiele Wagner zmienił w tym gatunku i tak wysoko podniósł poprzeczkę - powiedział PAP Treliński. Pokaz jego spektaklu odbył się w poniedziałek. Legenda celtycka o tragicznej miłości rycerza Tristana i księżniczki Izoldy inspirowała wiele średniowiecznych utworów. Wagner sięgnął po nią pisząc także libretto oparte o pochodzący z początku XIII wieku tekst niemieckiego poety Gottfrieda von Strassburga. Sam kompozytor nie nazywał swego działa operą, lecz dramatem, akcją, działaniem. Łączył w nim opowieść o miłości w czasach przemocy z rozważaniami filozoficznymi, co przepoił wspaniałą muzyką. Treliński, który wystawił już wcześniej utwór Wagnera w Baden-Baden i w Warszawie, upatruje geniusz utworu w tym, że ciągle ewoluuje w czasie i podobnie jak dzieła Szekspira w każdej epoce uzyskuje nowy wyraz, kontekst i znaczenie. - To bardzo niet