W wydanym w piątek oświadczeniu pełnomocnik (minister stanu) rządu Niemiec do spraw kultury Monika Gruetters uznała za "prawdziwą katastrofę" skutki, jakie spowodują w jej sferze działania nowe ograniczenia związane ze zwalczaniem pandemii koronawirusa.
Wobec gwałtownego wzrostu liczby nowych infekcji koronawirusowych rząd federalny i rządy niemieckich krajów związkowych uzgodniły w środę wprowadzenie dalszych przedsięwzięć prewencyjnych, co obejmuje zamknięcie na cały listopad między innymi kin oraz teatrów.
"Bardzo martwię się o kulturę" - napisała należąca do Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej Gruetters zaznaczając, że kultura nie może stać się ofiarą kryzysu.
"Niestety dynamika szerzenia się infekcji zmusza nas do zdecydowanych kroków. Jednak przy całym zrozumieniu dla koniecznych nowych uregulowań: nowe zamknięcia są dla kultury prawdziwą katastrofą" - czytamy w oświadczeniu.
Zdaniem Gruetters kultura to znacznie więcej niż sposób na spędzanie wolnego czasu i rozrywka. "Nie jest żadnym luksusem, z którego można w ciężkich czasach bez namysłu zrezygnować. Nie jest delicją dla smakoszy, ale chlebem dla wszystkich. I stanowi także niezbędną korektywę w żywej demokracji. Właśnie to czyni ją z natury trwałym elementem systemu" - podkreśliła niemiecka minister.
W jej opinii artyści i twórcy zareagowali na kryzys koronawirusowy solidarnie i konstruktywnie, choć "dotyka on ich do żywego". Dlatego kultura i cała powiązana z nią sfera gospodarki potrzebują teraz szybkiej pomocy, tak jak wszystkie pozostałe branże. "Nie jest to tylko kwestia pieniędzy, ale jest to przede wszystkim kwestia poszanowania wartości" - oceniła Gruetters.
Wyjaśniła, że chodzi tu o los tysięcy kin, prywatnych teatrów, całej branży estradowej, klubów i festiwali, jak też rzeszy zatrudnionych tam osób. "Chodzi o podstawy egzystencji ponad 1,5 mln ludzi, którzy corocznie wnoszą do naszego produktu krajowego brutto ponad 100 mld euro wartości dodanej i często pracują na własny rachunek" - wskazała.
Według niemieckiej minister utracone wpływy finansowe instytucji kultury muszą zostać zrekompensowane "szybko, skutecznie i wspaniałomyślnie". Należy też w odpowiedni sposób wesprzeć osoby pracujące w tej branży na własny rachunek.