Dyrektor artystyczny światowej sławy berlińskiego teatru Volksbühne, Klaus Doerr, zrezygnował we wtorek z pełnionej funkcji po oskarżeniach ws. nadużywania władzy i molestowania seksualnego. Według mediów 10 kobiet złożyło skargi na jego zachowanie.

"Bardzo żałuję, że zraniłem pracowników swoim zachowaniem, słowami lub spojrzeniem" - przekazał Doerr w komunikacie prasowym cytowanym przez portal rbb24. "Żałuję, że nie udało mi się stworzyć otwartej i wrażliwej na dyskryminację atmosfery, w której w odpowiednim czasie rozpoznawane są problemy i umożliwia się pracownikom poufne zwracanie się z pytaniami, skargami i krytyką" - dodał.

Łącznie 10 kobiet miało złożyć skargi na Doerra. O sprawie poinformował w weekend dziennik "Tageszeitung". Kobiety skarżyły się m.in. na wymuszanie przez Doerra bliskości fizycznej i kontaktu, otwarte wpatrywanie się w dekolt rozmówczyni, uwagi o podtekście erotycznym i niestosowne SMS-y.

Kobiety złożyły skargę do Themis, agencji zajmującej się zwalczaniem molestowania seksualnego i przemocy. Themis - założona w 2018 roku w odpowiedzi na debatę #MeToo i odpowiedzialna przede wszystkim za branżę filmową i teatralną - przekazała skargę do berlińskiego wydziału ds. kultury, pracodawcy Doerra, w styczniu br.

Berliński senator (minister) ds. kultury Klaus Lederer powiedział w poniedziałek, że rozmowa z zainteresowanymi kobietami odbyła się 21 stycznia. Rozmowa z Doerrem, przeprowadzona na początku marca, jest nadal oceniana. Jak dodał Leder, należy wyjaśnić konkretne zarzuty, a ponadto rada pracownicza i przedstawicielka kobiet muszą porozmawiać o "strukturalnym wymiarze" sprawy.

Berliner Volksbühne to jedna z najważniejszych scen teatralnych w kraju, nazywana "najbardziej kultowym" teatrem w Berlinie. Założona w 1890 roku jako teatr dla klasy robotniczej, Volksbuehne stała się znana na całym świecie jako wiodąca scena eksperymentalna w czasie trwającej ćwierć wieku (1992-2017) dyrekcji Franka Castorfa.

Kiedy po Castorfie kierowanie teatrem przejął Chris Dercon, w środowisku kulturalnym Berlina wybuchły protesty. Lewicowi aktywiści zajęli nawet teatr we wrześniu 2017 roku. Dercon zrezygnował ze stanowiska w 2018 roku.

Po odejściu Dercona przed trzema laty stanowisko dyrektora objął Doerr. Zgodnie z planem szefem teatru zostanie Rene Pollesch.