"Według Bobczyńskiego" w reż. Agaty Dudy-Gracz we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Pisze Jarosław Klebaniuk na portalu Wywrota.pl.
Autorski spektakl Agaty Dudy-Gracz to feeria pomysłów, bardzo wyraziste postawienie krytycznych tez, niekiedy wręcz szarżowanie teatralnymi środkami wyrazu. Oddanie głosu maluczkiemu z samego dołu hierarchii społecznej otworzyło oryginalną perspektywę postrzegania starego problemu władzy i posłuszeństwa. Rewizor bez Rewizora wydaje się niemożliwy, jednak pomysł, by wyeksponować lud ciemny, chytry, w miejsce tytułowej omyłkowo nominowanej przez ów lud persony incognito okazał się udany. Przecież utwór Gogola nie mówi o władzy, lecz raczej o jej poddanych, o służalczym podporządkowaniu, schlebianiu i korumpowaniu, by ukryć własne niegodziwości i ujść cało w sytuacji, gdy kara byłaby jak najbardziej naturalna. Nadskakiwanie i łapówki jako jedyna droga odkupienia grzechów to końcowy przejaw upadku lokalnej społeczności. Wcześniej było wszechobecne łapownictwo, prywata, niedbanie o wspólny interes, cyniczne traktowanie własnych stanowisk