Przez blisko 25 lat kierował Filharmonią Narodową w Warszawie, doprowadzając ją do rozkwitu. W czasach zimnej wojny regularnie zapraszała go do współpracy nowojorska Metropolitan Opera House. Nie żyje Kazimierz Kord. Wybitny dyrygent miał 91 lat. Pisze Anna S. Dębowska w Gazecie Wyborczej.
30.04.2021, 12:08
Wersja do druku