EN

3.09.2024, 14:39 Wersja do druku

Na styku. Modele polskich instytucji wspierających sztukę osób artystycznych z niepełnosprawnościami i G/głuchych

Nie zajmuję się krytyką instytucjonalną – jako krytyczka teatralna śledzę teatr i taniec artystek/ów z niepełnosprawnościami i G/głuchych dość niesystematycznie, zapoznając się z pracami przede wszystkim artystek/ów niezależnych pracujących w obszarze ruchu i/lub w polskim języku migowym. Jednak lektura książki „Rozmowy o obecności w teatrze” wydanej przez Centrum Kultury Zamek w Poznaniu 1/  zainspirowała mnie do refleksji – bez użycia specjalistycznych narzędzi badawczych – nad modelami relacji pomiędzy polskimi instytucjami kultury a osobami artystycznymi z niepełnosprawnościami i G/głuchymi.

Nie myślę tu o fundacjach i stowarzyszeniach na rzecz osób z niepełnosprawnościami, które statutowo prowadzą działalność artystyczną, ale o publicznych instytucjach w dużych ośrodkach miejskich, które cyklicznie (albo z umowną regularnością) wspierają niezależną sztukę polskich artystów z niepełnosprawnościami i G/głuchych – w różnej skali realizują z ich udziałem projekty, prezentują spektakle, organizują inkluzywne festiwale i przeglądy, prowadzą rezydencje artystyczne, organizują spotkania, warsztaty, laboratoria, konferencje czy panele dyskusyjne popularyzujące ich sztukę, sieciują polskie i zagraniczne środowisko.

Zaobserwowane przeze mnie modele funkcjonują na styku działalności publicznej instytucji kultury (często równolegle skoncentrowanej na realizacji wymogów dostępności) a artystek/ów niezależnych, którzy znaleźli w tych ośrodkach przestrzeń do pracy – realizują w nich autorskie projekty, które nie muszą „ściśle” wpisywać się w program i misję danej instytucji, np. popularyzację patrona czy być adresowane do jej stałych odbiorców. To modele oparte na symbiozie – bez infrastruktury instytucjonalnej (przede wszystkim dostępu do przestrzeni pracy i zaplecza technicznego, ale także menadżerskiego czy komunikacyjnego) twórczość artystek/ów z niepełnosprawnościami i G/głuchych na rynku sztuk performatywnych nie może efektywnie się rozwijać, z kolei instytucje chętnie goszczą osoby artystyczne i zespoły z własnym dofinansowaniem. Osobliwy, prekursorski profil prezentuje jedyna w Polsce społeczna instytucja kultury w całości dedykowana twórczości artystek/ów z niepełnosprawnościami, czyli Centrum Sztuki Włączającej w Warszawie. Jego misją jest włączanie do kultury i sztuki różnorodnych grup społecznych, działalność artystyczna Teatru 21 (ma tu stałą siedzibę), popularyzacja studiów nad niepełnosprawnością (konferencje, wykłady), pedagogika teatru, działalność wydawnicza, praca w międzynarodowych sieciach. Omawiane przeze mnie poniżej ośrodki nie aspirują nawet do wdrożenia takiego modelu – to raczej instytucje sojusznicze dla artystek/ów z niepełnosprawnościami.

Krakowska Cricoteka, stawiając sobie za cel dostosowanie obiektu i oferty instytucji do wytycznych dostępności, funkcjonuje w modelu mieszanym. Otwiera się – dotychczas przeważnie w trybie gościnnych czasowych rezydencji – na realizację w swoich przestrzeniach projektów artystek/ów z niepełnosprawnościami i G/głuchych (na które same zdobyły/li granty), czego efektem są spektakle lub pokazy prac, i na współorganizację z nimi oferty warsztatowej (a okazjonalnie na własne produkcje wspierające program towarzyszący wystawom czasowym, co jest charakterystyczne dla instytucji muzealniczych). W samym tylko 2023 roku swoje autorskie projekty – warsztaty i prezentacje spektakli – realizowały w ramach stypendiów twórczych m.in. genderqueer i crip performerka Katarzyna Żeglicka i niesłysząca tancerka Patrycja Jarosińska, a krakowski Teatr ITAN działający przy fundacji o tej samej nazwie zrzeszającej osoby z niepełnosprawnością wzroku zrealizował gościnnie przegląd swoich spektakli. Wcześniej, w ramach projektu „Cricoteka otwarta” odbył się w 2019 roku cykl warsztatów adresowanych do osób z różnymi niepełnosprawnościami, tworzonych wspólnie przez artystów, edukatorów i osoby z niepełnosprawnościami, a artystka sztuk wizualnych Joanna Pawlik zaprezentowała kilka performansów z udziałem osób z niepełnosprawnościami. W przyjętym modelu mieszanym powstają też performanse takie jak „Lekcja anatomii – rekonfiguracja” inspirowana pracą Tadeusza Kantora, którą Agata Skwarczyńska przygotowała z grupą osób z różnymi potrzebami. Podobnie funkcjonują inne polskie instytucje muzealne, zapraszające artystki/ów wizualne/ych czy osoby tańczące do performansów, np. w Zachęcie – Narodowej Galerii Sztuki systematycznie prezentuje swoje prace Głuchy artysta Daniel Kotowski.

W modelu typowo rezydencjalnym w obrębie danej instytucji kultury działa przeważnie jeden zespół. Od 2014 roku swój przyczółek w bytomskim Teatrze Rozbark ma Integracyjny Teatr Tańca INTEGRA założony przez Ewelinę Dehn i Beatę Grzelak-Szwedę. Grupa zrzesza zarówno osoby pełnosprawne, jak i z niepełnosprawnościami fizycznymi i intelektualnymi. Podobnie funkcjonuje Teatr RAZEM tworzony przez osoby aktorskie z niepełnosprawnością intelektualną, prowadzony od dwudziestu lat przez Jarka Rebelińskiego, który od 2022 roku gości na rezydencji artystycznej w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Obydwa samorządowe teatry proponują przestrzeń do regularnych prób i warsztatową z zapleczem instytucjonalnym (komunikacyjnym i technicznym), co pozwala wspierać grupy w procesie. Nie wiem, jak wygląda współpraca w Rozbarku, ale w Gdańsku poskutkowało to zbudowaniu mocniejszej relacji artystów z instytucją-organizatorem. Aktorzy i aktorki Teatru RAZEM byli grupą doradczą w zakresie przełamywania barier architektonicznych i dostępu do wydarzeń oraz konsultantami przy powstaniu przedprzewodnika i streszczeń wybranych dramatów Szekspira w ETR, a koordynatorka ds. dostępności Teatru zaangażowana jest w próby zespołu. W ramach działalności edukacyjnej instytucji wybrani członkowie grupy prowadzą dwa całoroczne warsztaty dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych – inspirowane spektaklami Teatru RAZEM i związane z tematami inności, redukcji lęku przed nieznanym, nawiązywaniem i budowaniem relacji. Taki model wspierania sztuki artystek/ów z niepełnosprawnością skoncentrowany jest przede wszystkim na wsparciu procesu powstawania spektakli (Teatr RAZEM otrzymał w ramach rezydencji własny budżet) i ich eksploatacji (przy czym nie jest to kalkulowany finansowo wymóg instytucji, ale cel rezydenta) oraz rozwoju publiczności (także przez edukacyjną ofertę warsztatową) oraz wymianę doświadczeń związaną z usługami dostępności oferty instytucji.

Potencjał do zaadaptowania któregoś z powyższych modeli widzę w działalności Instytutu im. Jerzego Grotowskiego, który od kilku lat ogranicza się wyłącznie do prezentacji pojedynczych spektakli artystek z niepełnosprawnościami w ramach cyklu „Szczeliny. Kobiety w sztukach performatywnych”. Wrocławska instytucja ma jednak doświadczenie w organizacji dużo większych projektów – bardziej istotnych dla popularyzacji twórczości osób z niepełnosprawnościami i G/głuchych. W 2016 roku Instytut zrealizował całoroczny projekt „Więcej niż teatr” poświęcony integracji/wspólnocie, kwestiom estetycznym i procesowi rozwoju artystów, sieciując polskich i zagranicznych twórców. Podobne inicjatywy toczą się w innych miejscach, jednak to, co szczególnie cenne było w tym projekcie, to przygotowanie przez zaproszone do niego kuratorki odrębnego nurtu „Więcej niż teatr” w ramach Olimpiady Teatralnej wieńczącej teatralny program Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016. Wystawianie na festiwalach prac artystek/ów z niepełnosprawnościami (co może być kolejnym modelem współpracy instytucji z artystami) mogłoby być nieodłącznym elementem każdych edycji festiwalowych, a co za tym idzie na podobnych wydarzeniach na stałe pojawiłyby się usługi związane z dostępnością. Takie założenia – programowe i standardy dostępności – realizuje już festiwal Ciało//Umysł w Warszawie, którego Ambasadorem Głuchej Publiczności dwukrotnie był już Daniel Kotowski. W Katowicach z kolei Teatr Śląski od 2018 roku organizuje Międzynarodowy Festiwal OPEN THE DOOR, którego program obejmuje m.in. prace artystów z niepełnosprawnością oraz twórców z defaworyzowanych grup społecznych, ale mam wrażenie, że i festiwal, i Teatr mógłby mocniej wspierać lokalnie działające osoby twórcze. Może organizatorzy pozostałych – zwłaszcza międzynarodowych o wielkich budżetach – festiwali (łącznie z reaktywowanym Festiwalem Teatralnym Dialog organizowanym przez Strefę Kultury Wrocław, która może skorzystać chociażby z doświadczenia Instytutu im. Jerzego Grotowskiego czy Stowarzyszenia Kultury Teatralnej „Pieśń Kozła”, organizatora nieistniejącego już Brave Festival – Przeciw Wypędzeniom z Kultury) na stałe wprowadzą do swojego programu inkluzywność? Byłaby to znacząca, dobra zmiana w stronę kulturowej różnorodności w obrębie sztuk performatywnych.

Trudniej wyodrębnić stabilny model instytucjonalny, w jakim tworzą G/głuche artystki i artyści. Istnieją organizacje pozarządowe, takie jak krakowska Fundacja Migawka, założona przez Dominikę Feiglewicz, słyszącą aktorkę i reżyserkę posługującą się polskim językiem migowym. W organizacji pracują zarówno osoby słyszące, jak i słabosłyszące i niesłyszące działające w różnych dziedzinach sztuki, m.in. niesłyszący artyści Rafał Bołdys i Dominika Kozłowska. W Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu do swoich projektów z użyciem polskiego języka migowego zapraszała G/głuchych artystów reżyserka i dramatopisarka Marzena Sadocha. W stolicy Dolnego Śląska swoje projekty (m.in. Projekt Migawki) realizuje także słysząca, migająca choreografka Madi Rostkowska. Przy Polskim Związku Głuchych Oddziale Mazowieckim w Warszawie od 2015 roku działa z kolei Teatr Cisza na Scenie, którego Głusi aktorzy/rki – przede wszystkim Adam Stoyanov i Marta Abramczyk – występują także w spektaklach realizowanych w zawodowych teatrach (m.in. Nowy Teatr, Teatr Studio, Wrocławski Teatr Współczesny).

W ostatnim, najlepszym w mojej opinii modelu, nie wliczając działalności Centrum Sztuki Włączającej / Teatru 21 jako instytucji dedykowanej sztuce osób z niepełnosprawnościami, także istotną formułą są stałe rezydencje, ale instytucja w najbardziej pogłębiony sposób uczestniczy w rozwoju osób artystycznych. Taki format od wielu lat wyróżnia poznańskie Centrum Kultury ZAMEK. W latach 2016‒2021 funkcjonował tu program „Teatr powszechny”, w ramach którego działalność w ZAMKU rozpoczęły grupy teatralne: Teatr Pod Fontanną pod opieką Janusza Stolarskiego i Teatr Klucz im. Wojciecha Deneki (wówczas Nowi w Nowym) prowadzony obecnie przez Janusza Orlika, a od 2019 roku Jest Jak Jest we pod artystycznym kierownictwem Grażyny Wydrowskiej. Przez te lata grupy, stosujące narzędzia teatralne pierwotnie używane w pracy z osobami z niepełnosprawnościami w celach terapeutycznych, sprofesjonalizowały się – co było założeniem programu teatralnego ZAMKU i jego ścieżki kreacyjnej – pod opieką artystyczną doświadczonych twórczyń/ców i zaproszonych przez nich współpracowniczek/ów wspieranych z założenia przez terapeutów. Instytucja zapewniła nie tylko przestrzeń do prób z zapleczem organizacyjno-technicznym, wsparcie finansowe (m.in. osoby aktorskie otrzymują wynagrodzenie za udział w każdym pokazie spektaklu) oraz pomoc przy eksploatacji spektakli, ale przede wszystkim „dała” czas na profesjonalne przygotowania spektakli, mając na uwadze potrzeby aktorów/ek jako osób ze szczególnymi potrzebami oraz dbając o ich podmiotowość w procesie. Osobnymi ścieżkami realizowanymi w instytucji w zakresie teatru są: edukacyjno-upowszechniająca, czyli sieciowanie z polskimi i zagranicznymi artystami zaproszonymi do udziału w spotkaniach w formule Q&A i do poprowadzenia warsztatów czy laboratoriów, oraz ścieżka prezentacyjna, czyli gościnne pokazy najlepszych zagranicznych spektakli autorstwa osób artystycznych z niepełnosprawnościami zawodowo uprawiających sztukę[1]. Ostatnia ścieżka adresowana jest nie tylko do odbiorców instytucji (którym oferowany jest atrakcyjny program o wysokich wartościach artystycznych, na tyle atrakcyjny, że ma zasięg ogólnopolski), lecz także do grup teatralnych pracujących w CK ZAMEK i pracowników/czek instytucji. „Podpatrywanie” zagranicznych trendów w sztuce pozwala bowiem wytyczyć nowe kierunki rozwoju i poznańskiego programu, i szeroko rozumianych sztuk performatywnych w Polsce.

W latach 2022‒2023 idea programu była kontynowania w ramach projektu „Obecność” we współpracy z norweskim CODA Oslo International Dance Festival oraz warszawskim Centrum Sztuki Włączającej / Teatrem 21. Poznańska instytucja dba o takie zaopiekowanie się procesem, by produkowane przedstawienia (każda grupa przygotowała jedno w sezonie) prezentowały wysoką wartość artystyczną, zrównując te prace z twórczością normatywnych twórców (efektem jest widoczność tych spektakli na pokazach gościnnych, w konkursach i podsumowaniach sezonów), ale równie istotne są działania edukacyjne i aktywistyczne, m.in.: dyskusje, seminaria, warsztaty dla osób o różnym stopniu profesjonalizacji czy bezpłatny kolportaż wspomnianej książki „Rozmowy o OBECNOŚCI w teatrze”. Obecnie program teatralny ZAMKU do roku 2027 kontynuowany jest w ramach Europe Beyond Access prowadzonego przez dziesięć europejskich organizacji kulturalnych z British Council jako partnerem stowarzyszonym. Druga edycja programu, do którego jako jedyne z Polski zaproszone zostało CK ZAMEK, ma na celu umiędzynarodowienie karier artystów z niepełnosprawnościami przez wspieranie innowacji artystycznych na zasadzie otwartych zaproszeń/naborów dla tych artystów czy stworzenie sieci instytucji zainteresowanych prezentowaniem artystów z niepełnosprawnościami i G/głuchych i zamawianiem u nich prac.

Taki model współpracy CK ZAMEK z grupami teatralnymi, rozpisany na kilka lat, nie jest nastawiony wyłącznie na produkcję i eksploatację wydarzeń, ale pozwala na wymianę inspiracji, narzędzi i wiedzy między grupami-rezydentami, ale także między grupami a artystami z Polski czy zagranicy. Impuls wychodzi od instytucji, która poddaje swoje projekty ewaluacji, co sprawia, że w oparciu o dotychczasowe doświadczenie elastycznie dostosowuje warunki swojej działalności, której misją jest „renegocjowanie społecznie utrwalonego obrazu normatywności w teatrze”, do potrzeb i praktyk grup artystycznych. Uważam, że Centrum Kultury ZAMEK pracuje w modelu równościowym, co za tym idzie buduje równościowe relacje z grupami teatralnymi, wspierając procesy w sposób zindywidualizowany – co potwierdza lektura wspomnianej publikacji, na którą składają się szczere i pogłębione rozmowy z pracownikami instytucji, osobami opiekuńczymi i aktorskimi poszczególnych grup teatralnych, z zagranicznymi artystami/kami oraz osobami reprezentującymi partnerów projektu „Obecność”.

Katarzyna Lemańska – redaktorka, krytyczka teatralna. Stale współpracuje z „Notatnikiem Teatralnym” i „Didaskaliami”. Dyrektorka Festiwalu Nowe Epifanie w Warszawie. Konsultantka programowa Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt w Toruniu. Członkini Komisji Artystycznej 26. i 28. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Interesują ją kwestie dostępności i niwelowanie barier kulturowych w teatrze dla dorosłych i młodej widowni oraz polski teatr G/głuchych.

[1] Zob. „Rozmowy o OBECNOŚCI w teatrze”, red. Justyna Czarnota, Katarzyna Piwońska, Centrum Kultury Zamek w Poznaniu 2023; koncepcja: Anna Pawłowska, Justyna Czarnota, Katarzyna Piwońska; tłumaczenie na język angielski: Szymon Nowak, Katarzyna Ojrzyńska (rozmowa „Procesy i miejsca, w których rzeczy dzieją się inaczej”). Publikacja jest dostępna w CK ZAMEK bezpłatnie, co jest kolejnym krokiem instytucji w przeciwdziałaniu nierównościom ekonomicznym w obrębie sztuki.

[2] Dotychczas na ZAMKOWEJ scenie gościli: RambaZamba Theater, Theater Thikwa, tanzbar_bremen, Münchner Kammerspiele (Niemcy), Compagnie De L’Oiseau Mouche (Francja), DansIT, Teater Manu (Norwegia), Diana Niepce (Portugalia), Teatro La Plaza (Peru), Candoco Dance Company, Claire Cunningham Project, Caroline Bowditch (UK).

Źródło:

Materiał nadesłany

Wątki tematyczne