EN

30.10.2012 Wersja do druku

Na pełny gwizdek

"Mayday" w reż. Krystyny Jandy w Och-Teatrze w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w serwisie Teatr dla Was.

"Mayday" Raya Cooneya to typowa farsa, która jak każe gatunek nie skrywa pod sytuacyjnym humorem żadnej głębszej czy poważniejszej refleksji. Krystyna Janda w Och-teatrze z powodzeniem wydobyła wszystkie śmiesznostki poszczególnych bohaterów w ich wzajemnych uczuciowych powiązaniach, umiejętnie spiętrzając nieporozumienia i tym samym potęgując komizm. Cooney, jako autor tekstów nieodmiennie śmiesznych, bogato dookreśla postaci dramatu, nie tylko jeśli chodzi o temperament czy usposobienie, ale też i pewne elementy biografii oraz miejsce w społecznej hierarchii. W niemalże inżynieryjno-matematyczny sposób z typowo farsowych chwytów tworzy konstrukcję niebotycznie śmieszną, co wcale nie znaczy, że do immentu banalną. Autor "Okna na parlament" jest mistrzem i prawdziwym majstrem w wykorzystywaniu najbardziej klasycznych sztuczek i gagów po to, by piętrzyć wszelkie możliwe qui pro quo i powstającą na naszych oczach galopadę nieprawdopodobnych p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na pełny gwizdek

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was

Autor:

Wiesław Kowalski

Data:

30.10.2012

Realizacje repertuarowe