EN

19.08.2009 Wersja do druku

Na film do teatru

Od zarania film czerpał z teatru: tematy, dramaty, aktorów. Niedawno role się odwróciły. Co nas w związku z tym czeka na scenach w nowym sezonie? - pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Nowy sezon otworzy "Zmierzch bogów" wyreżyserowany według scenariusza filmu Luchino Viscontiego w gdańskim Teatrze Wybrzeże przez Grzegorza Wiśniewskiego. Kolejne adaptacje zapowiadają się równie monumentalnie: odwołań do filmu Andrzeja Wajdy nie zabraknie z pewnością w "Ziemi obiecanej", którą Jan Klata we wrześniu wystawi w ramach Festiwalu Czterech Kultur w jednej z nieczynnych XIX-wiecznych łódzkich fabryk. Nad sceniczną adaptacją "Solaris" Stanisława Lema pracuje w TR Warszawa Natalia Korczakowska; reżyserka pokazuje aktorom ekranizacje Andrieja Tarkowskiego i Stevena Soderbergha. Z kolei Teatr Muzyczny z Gdyni ma w planach przerobienie na musical "Seksmisji" Juliusza Machulskiego. Gliwice natomiast zapraszają we wrześniu na polską prapremierę uwielbianej przez nastolatki produkcji studia Walta Disneya "High School Musical". Powodów, dla których teatr zamiast po dramat sięga po scenariusz filmowy, jest wiele. Najbardziej oczywisty - i czasem jedyny - t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na film do teatru

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 34/22.08.

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

19.08.2009