EN

16.12.2024, 09:44 Wersja do druku

Muzeum figur woskowych

Wojna i pokój” według Lwa Tołstoja i Tukidydesa, wg scenariusza i w reż. Janusza Opryńskiego, w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Michał Centkowski w „Przeglądzie”.

fot. Przemyslaw Jendroska, mat. teatru

Janusz Opryński przenosi na scenę Teatru Śląskiego monumentalną powieść Tołstoja, przeplatając jej tekst fragmentami „Wojny peloponeskiej" Tukidydesa. Powstał spektakl niegłupi, chwilami intrygujący, ale przez większość czasu letni. Głównie z powodu anachronicznej formy.

Postacie ubrane w historyczne kostiumy przez większą część spektaklu siedzą przy stole. Ten stół w domu Rostowów, z początku gwarliwy i ludny, z biegiem czasu staje się zaledwie cieniem, ruiną, wokół której gromadzą się ludzkie wraki. Przyczyną upadku tej rodziny, i wielu innych, jest oczywiście wojna, u Opryńskiego będąca jednak tylko katalizatorem, siłą przyśpieszającą i wyzwalającą wewnętrzną, bardzo czechowowską rozpacz bohaterów, żyjących całkiem „po głupiemu".

Narratorem całości jest nieco bardziej jakby współczesny obserwator, kronikarz grany powściągliwie przez Artura Święsa. Na plan pierwszy w tej inscenizacji wysuwają się oczywiście Pierre Bezuchow w wykonaniu Michała Rolnickiego oraz Andrzej Bołkoński w ujęciu Bartłomieja Błaszczyńskiego. Na początku rysowani, podobnie jak większość postaci, nieco zbyt grubą kreską, z czasem zyskują pewną emocjonalną głębię. Wprawdzie twórcom udaje się - mimo cięć na Tołstoju - skonstruować dość klarowną wypowiedź, ale ostatecznie wszystko, co dzieje się na scenie Śląskiego, przywodzi na myśl muzealną ekspozycję.

***

„Wojna i pokój" według Lwa Tołstoja i Tukidydesa, scenariusz i reżyseria Janusz Opryński, Teatr Śląski w Katowicach, premiera 27 września 2024

Tytuł oryginalny

Muzeum figur woskowych

Źródło:

„Przegląd” nr 51

Autor:

Michał Centkowski

Data publikacji oryginału:

16.12.2024