„Lalka” wg Bolesława Prusa w reż. Jerzego Jana Połońskiego w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w „Przeglądzie”.
Na Festiwalu Arcydzieł w Rzeszowie teatr gospodarza pokazał, jak można lekturę przerobić na widowisko muzyczne, nie tracąc wiele z przestania oryginału literackiego. W sklepie Wokulskiego manekiny ożywają, zaczynają śpiewać, tańczyć, wyrażać pragnienia, a nawet spiskować. Młodzież szkolna tym samym zaczyna z zainteresowaniem rozprawiać o dziele Prusa.
Czy to klucz do przełamania szkolnych blokad? Może warto uczyć śpiewać cytaty z „Lalki"?