Połowa drugiej żonie, druga połowa córkom, zarówno z pierwszego, jak i drugiego małżeństwa. Tak swój majątek podzielił zmarły jedenaście dni temu włoski tenor Luciano Pavarotti [na zdjęciu] w spisanym na dwa i pół miesiąca przed śmiercią testamencie. Podobno jednak jest jeszcze jeden testament.
Testament spisany 13 czerwca tego roku w Modenie otwarto na życzenie jego drugiej żony Nicoletty Mantovani sześć dni po śmierci artysty. Dziedziczy ona połowę majątku Pavarottiego. Resztę otrzymują cztery córki, trzy dorosłe z pierwszego małżeństwa i czteroletnia Alice, córeczka Nicoletty. Według włoskich mediów, wiadomość o tym zaskoczyła innego notariusza z Pesaro, który twierdzi, że posiada późniejszy testament Pavarottiego, sporządzony 29 lipca, którym jak do tej pory nie zainteresowali się jego spadkobiercy. Jeżeli nie uczynią tego w najbliższych dniach, notariusz poda treść drugiego testamentu do publicznej wiadomości. Wtedy zobaczymy, czy mają rację ci, którzy podejrzewają, że na krótko przed śmiercią Pavarotti wydziedziczył drugą żonę.