EN

6.05.1980 Wersja do druku

"Mistrz i Małgorzata" czyli żart, ironia i dramat

MICHAŁ Bułhakow znany jest w Polsce przede wszystkim jako autor powieści "Biała gwardia", a ściślej mówiąc - jej scenicznej adaptacji pt. "Dni Turbinych", którą przed laty z wielkim powodzeniem prezentował teatr telewizji. Ale prawdziwym arcydziełem wielkiego Rosjanina jest niewątpliwie powieść "Mistrz i Małgorzata", choć - na pierwszy rzut oka - nie bardzo wiadomo, skąd bierze się tak wielka siła sugestii tego utworu. Wątki z Nowego Testamentu i współczesność, dialektyka Hegla i cyrkowa clownada, reminiscencje z "Krytyki praktycznego rozumu"; Kanta i sceny z kabaretu, Rosja lat trzydziestych i mit o Fauście, rzeczywistość w stanie rozpadu i świat w stanie tworzenia, słowem - chaos, z którego w jakimś momencie wyłania się uporządkowana i klarowna kompozycja artystyczna. Tropem tego porządku poszedł Andrzej Maria Marczewski, adaptator i reżyser polskiej prapremiery "Mistrza i Małgorzaty". Zachowując niemal wszystkie wątki powieści Bułhakowa, s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Mistrz i Małgorzata" czyli żart, ironia i dramat

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Wałbrzyska nr 19

Autor:

Jarosław Haak

Data:

06.05.1980

Realizacje repertuarowe