EN

27.05.2020 Wersja do druku

Michał Sufin: Trudno zagłuszyć memy i nie dać się pożreć przez Netflix

- Klub Komediowy TV dopiero raczkuje. Właściwie pierwsze sześć odcinków to była rewaloryzacja naszych numerów scenicznych. Takie variété ze sceny - z Michałem Sufinem, współtwórcą Teatru Improwizowanego Klancyk! oraz Klubu Komediowego w Warszawie, rozmawia Wiesław Kowalski w Teatrze dla Wszystkich.

Obserwując obecną rzeczywistość czasów pandemii i aktywnie uczestnicząc w sieci, co dzisiaj staje się sednem Waszych pojedynków "na pointy, złośliwości i docinki"? Czy jest jeszcze coś, co Was w Klubie Komediowym śmieszy, czy już tylko przeraża? - No my jesteśmy w kropce. Zawsze nasze spektakle były trochę formą eskapizmu. Zawsze to była ucieczka od bieżączki do piwnicy. A teraz trochę się już nie da uciec. Na pewno mamy w sobie potrzebę, żeby reagować - a reakcje u nas są zawsze komediowe, ale wciąż szukamy tonu, w jakim się teraz powinno wypowiadać. Bo ani artystowska, nieskontaktowana z rzeczywistością zgrywa nie wystarcza, ale też rechot internetowy - to nie jest nasz styl. Szukamy, dajemy sobie czas. I staramy się nie dać przytłoczyć, ani też nie panikujemy. Zawsze wskazujesz na Waszą niezależność myślenia. W jaki sposób próbujecie ją artykułować teraz w stworzonej w Klubie Komediowym i realizowanej w odcinkach TV? Na ile zm

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Trudno zagłuszyć memy i nie dać się pożreć przez Netflix

Źródło:

Materiał własny

Teatr dla Wszystkich

Autor:

Wiesław Kowalski

Data:

27.05.2020

Wątki tematyczne