Zapis wystawionej w 2008 roku przez Krzysztofa Warlikowskiego opery "Medea" Luigiego Cherubiniego zobaczymy w kanale Mezzo we wtorek o 20.30.
Przedstawienie, którego premiera odbyła się w królewskiej operze La Monnaie w Brukseli, stała się wielkim sukcesem artystycznym polskiego reżysera. Określano je w recenzjach prasowych jako "zapierające dech", chwaląc reżyserię i pomysły inscenizacyjne, jak również kierownictwo muzyczne Christophe'a Rousseta oraz obsadę z sopranistką Nadją Michael w roli tytułowej i tenorem Kurtem Streitem jako Jazonem na czele. Zaczerpniętą z mitologii greckiej historię córki króla Kolchidy, która pomaga ukochanemu Jazonowi wykraść złote runo i poślubia go, a kiedy zostaje porzucona dla rywalki, zabija ją oraz swoje (i Jazona) dzieci, Warlikowski przeniósł do współczesności. Osadzając akcję w latach sześćdziesiątych XX wieku, reżyser wprowadził wiele elementów charakterystycznych dla tych czasów, jak kostiumy, film, przeboje muzyki pop, a nawet dzisiejsze słownictwo, tworząc taki rodzaj dramatu rodzinnego z tragicznym finałem, o jakich można się ni