Poruszająca, bulwersująca i wstrzymująca oddech - tak belgijska prasa oceniła w poniedziałek premierę "Medei" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, w sobotę w brukselskiej, królewskiej operze La Monnaie.
"Zaproponowana nam przez La Monnaie rzadko wystawiana "Medea" Luigiego Cherubiniego to sukces wstrzymujący oddech" - ocenia "Le Soir", wychwalając zarówno reżyserię Warlikowskiego, jak i kierownictwo muzyczne Christophe'a Rousseta oraz obsadę. Jak przypomina dziennik, ta opowieść z mitologii greckiej nie skąpi nam okrucieństw (czarodziejka Medea, córka króla Kolchidy, Ajetesa, jest żoną Jazona, któremu pomogła zdobyć złote runo. Porzucona przez Jazona dla innej, z rozpaczy zabija ich wspólne dzieci). Dlatego wszyscy z niecierpliwością czekali - pisze "Le Soir" - by zobaczyć, jak potraktuje operę Warlikowski, polski reżyser, znany już i doceniany w Belgii, który jednak swą najnowszą brukselską premierę przygotował tuż po dość kontrowersyjnej inscenizacji wangerowskiego "Parsifala" w Paryżu. Dziennik nie pozostawia jednak wątpliwości. Chwali reżyserskie pomysły Warlikowskiego, jak choćby rozpoczęcie spektaklu od wyświetlania, jeszcze n