EN

4.12.2023, 09:36 Wersja do druku

Mazowieckie. I Brwinowskie Mikołajki Teatralne – dzieci prowadzą dorosłych do teatru

Wszystkiemu winna jest Scena Letnia dla Dzieci im. Jadwigi Warnkówny zainicjowana trzy lata temu przez tutejsze Stowarzyszenie Teatr Na Pustej Podłodze pamięci Tadeusza Łomnickiego. Pomysł wsparł Urząd Gminy Brwinów i od tego czasu w każdą wakacyjną niedzielę brwinowskie (i okoliczne) dzieci oglądają spektakle lalkowe, które zjeżdżają do Brwinowa z całej Polski.

fot. mat. Teatru Jumaja

Wobec braku sali widowiskowej w mieście spektakle prezentowane są w plenerze, a dokładniej na elegancko zmodernizowanym przez władze… targowisku miejskim w centrum miasta. W każdą letnią niedzielę budowana jest tam „prawdziwa” scena. (Nolens voles nawiązano w ten sposób do jakże starej tradycji teatru jarmarcznego.) 

Dzieci oglądają spektakle w niedzielne popołudnia razem z rodzicami, ale najpierw już od rana robią dużo hałasu, bo domagają się natychmiastowego wyjścia do teatru (chociaż spektakle grane są dopiero o 17-tej.) Kto ma dzieci, to wie, jak to jest z ich poczuciem czasu… Do tej pory (przez trzy sezony wakacyjne) brwinowskie dzieci obejrzały 26 letnio-niedzielnych przedstawień i jest wśród dwóch tysięcy dotychczasowych widzów liczna grupa małych teatromanów, którzy zdołali obejrzeć je wszystkie! 

Brwinów to małe miasto, ale tak jak w wielkim Krakowie, wszyscy spotykają się codziennie na Rynku. Dzieci idące z rodzicami zagadują napotkanych tam organizatorów Sceny Letniej, ale i samego burmistrza: „Prosę pana, a cy aby na pewno za rok też będą „teatsyki”? A cy tseba czekać aż do lata?” Oliwy do ognia dziecięcej niecierpliwości dolewa wisząca wystawa fotograficzna przypominająca wakacyjne wydarzenia teatralne na brwinowskim jarmarku – dzieci oglądają lalki w akcji scenicznej i samych siebie siedzących na widowni, ponownie przezywając swoją bytność w teatrze. Zdążyła zakiełkować w nich potrzeba teatru. I dzieci chcą teatru nie czekając na kolejny spektakl aż rok.

Teatralnej tęsknocie brwinowskich dzieci naprzeciw wyszedł ich burmistrz – znalazły się środki finansowe na „teatsyk” i to „jesce” w tym roku – tak oto narodziły się I Brwinowskie Mikołajki Teatralne. Teatralne wydarzenie gościć będzie sala miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. W tej sali odbywały się już spektakle Teatru Na Pustej Podłodze (nawet premiery!). Wydaje się, że dzieci zaraziły swoją miłością do teatru dorosłych, którzy towarzyszą im na spektaklach letnich, bo po spektaklu dla najmłodszych odbędzie się (siłą teatralnego rozpędu!) przedstawienie dla ich opiekunów.

fot. Jacek Bassa

Efekt teatralnej tęsknoty jest taki, że Stowarzyszenie Teatr Na Pustej Podłodze wespół z Towarzystwem Przyjaciół Brwinowa (przy wsparciu finansowym Gminy Brwinów) na grudniowe święto prezentów proponuje podwójny pakiet teatralny: dla najmłodszych „Bałwanek Franek” Teatru Jumaja, a dla ich rodziców, babć i dziadków – brwinowski z ducha monodram oparty na tekście opowiadania brwinowskiego pisarza Stanisława Kowalewskiego pt. „Donna Kamelia”. Obydwa teatralne wydarzenia wiąże postać uwielbianego w Brwinowie aktora Jacka Zienkiewicza, grającego w obydwu spektaklach. Wychodzi więc na to, że w Brwinowie to dzieci prowadzą dorosłych do teatru!

I Brwinowskie Mikołajki Teatralne odbędą się we czwartek 14 grudnia – dla młodych widzów o godzinie 17.00, dla starszych zaś o 19.00, w sali OSP przy ul. Pszczelińskiej nr 3. Wstęp wolny na obydwa spektakle (nie tylko dla mieszkańców Brwinowa!). Zapraszamy!!!

Dla porządku podajemy jeszcze nazwiska wykonawców i realizatorów obydwu spektakli: „Bałwanek Franek” Teatru Jumaja – według scenariusza Jacka Zienkiewicza, reżyseria: Katarzyna Afek, Jacek Zienkiewicz, muzyka: Katarzyna Afek, obsada: Katarzyna Afek, Katarzyna Skoniecka, Jacek Zienkiewicz, Patryk Smarski.

„Donna Kamelia” Teatru Na Pustej Podłodze - monodram wg opowiadania Stanisława Kowalewskiego w wykonaniu Jacka Zienkiewicza, reż.: Waldemar Matuszewski, scenografia: Barbara Batyra, opracowanie muz.: Adam Gzyra.

Więcej o spektaklu dla najmłodszych:

"Zimowe Przygody Bałwanka Franka” to opowieść o pewnym niezwykłym bałwanku. Dlaczego niezwykłym? Bo szarym. Ulepionym z pierwszego listopadowego śniegu, wymieszanego z niezmrożoną jeszcze ziemią, powstałym z tęsknoty za zimą, igraszkami na śniegu i rodzinnymi spotkaniami przy świątecznym stole.

Nasz bohater – Bałwanek Franek - początkowo niezadowolony ze swojej „szarej niezwykłości”, napotykając na swojej drodze różne postaci, mniej lub bardziej mu przyjazne, z czasem odkrywa bezcenną mądrość, iż to co najcenniejsze ukryte jest w sercu, a nie na wierzchnim odzieniu.

Przedstawienie jest barwną historią, odegraną i odśpiewaną z pasją przez aktorów TEATRU JUMAJA, którzy do swej teatralnej podróży zapraszają całe rodziny, na czele oczywiście z głodnymi wyjątkowych przeżyć dzieciaczkami.

Źródło:

Materiał nadesłany