Tuż przed 20. rocznicą swojej śmierci Marek Perepeczko spoczął na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie. Powtórny pogrzeb artysty odbył się w sobotę, 25 października o godz. 14:00. Uroczystościom przewodniczył biskup Antoni Długosz.
Dokładnie 17 listopada miną dwie dekady od śmierci wybitnego aktora. Nieśmiertelność na ekranie przyniosła mu nie tylko tytułowa rola Janosika, ale też te, które stworzył w obrazach Andrzeja Wajdy, Jerzego Hoffmana, Janusza Morgensterna czy Macieja Ślesickiego. Pamięć o nim niezmiennie trwa również w Częstochowie.
Zanim w 1997 r. Marek Perepeczko objął stanowisko dyrektora Teatru im. Adama Mickiewicza, rok wcześniej zagrał w nim gościnnie. Henryk Talar, ówczesny szef częstochowskiej sceny, zaprosił kolegę do obsady słynnego „Lotu nad kukułczym gniazdem” w reżyserii Łukasza Wylężałka (Talar zagrał McMurphy’ego, Perepeczko – Wodza Bromdena).
Swój pierwszy dyrektorski sezon Perepeczko zainaugurował pamiętną premierą „Moralności pani Dulskiej” w reżyserii Ignacego Gogolewskiego i z Emilią Krakowską w roli głównej (tym tytułem uczczono też obchody 70-lecia częstochowskiego teatru, spektakl poleciał też do Chicago – prezentowano go tamtejszej Polonii).
Za jego dyrektury Adam Hanuszkiewicz reżyserował „Pana Tadeusza”, Krystyna Janda „Na szkle malowane”, Marek Mokrowiecki „Rewizora”, Andrzej Łapicki „Śluby panieńskie”… Marek Perepeczko nie tylko występował na częstochowskiej scenie (tu choćby w hicie, którym okazały się „Dwie morgi utrapienia”), ale także reżyserował spektakle (m.in. „Damy i huzary”). Publiczność go uwielbiała. Do teatru chodziło się wówczas „na Perepeczkę”. Aktor szybko stał się jedną z najważniejszych postaci częstochowskiego życia artystycznego.
W Częstochowie szybko się zadomowił, choć pracę w teatrze musiał łączyć z częstymi wyjazdami, szefował bowiem nie tylko scenie, ale i serialowemu „13 posterunkowi”, w którym grał bardzo lubianego przez widzów komendanta Władysława Słoika.
Dyrektura Perepeczki potrwała do 2003 r. Z naszego miasta aktor jednak nie wyjechał. Mieszkał na Parkitce. Cały czas prowadził imprezy charytatywne i aukcje, utrzymywał kontakty z przyjaciółki, których w Częstochowie zyskał bardzo wielu.
Jego nagła śmierć poruszyła wielu. Aktor zmarł na zawał serca w swoim częstochowskim mieszkaniu. Wydarzyło się to w nocy z 16 na 17 listopada 2005 r.
Urna z prochami Marka Perepeczki została złożona 28 listopada na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Teraz, po 20 latach, aktor spocznie w Częstochowie. Powtórny pogrzeb aktora odbędzie się w sobotę, 25 października o godz. 14:00 w kościele na cmentarzu św. Rocha. Uroczystościom pogrzebowym będzie przewodniczył biskup Antoni Długosz, który wspólnie z ks. prał. Stanisławem Jasionkiem, proboszczem parafii Pierwszych Męczenników w Częstochowie, zainicjował zmianę (obaj duchowni przyjaźnili się z artystą).
– Pan Marek mówił, że chciałby być pochowany w Częstochowie, ale tak się stało, że został pochowany w Warszawie. Ksiądz biskup Antoni rozmawiał z żoną pana Marka, która wyraziła zgodę, aby prochy zostały przeniesione – w formie nowego pogrzebu – wyjaśnia ks. prał. Jasionek.
Przypomnijmy, że Marek Perepeczko ma w częstochowskich Alejach swoją ławeczkę (po sąsiedzku z „Haliną Poświatowską”), jego imieniem nazwano również ulicę w śródmieściu. Jego pamięci zadedykowano też charakterystyczny mural – jako Janosik strzeże bloku przy ul. Staszica 12a.
Śladów pamięci nie brakuje również w samym teatrze. Imieniem byłego dyrektora nazwano tamtejsze foyer, w którym znajdują się jego popiersie autorstwa Iwony Jesiotr-Krupińskiej oraz portret namalowany przez Szymona Parafiniaka. Foyer było ulubionym miejscem artysty w całym gmachu „Mickiewicza”. Uroczystość nadania imienia odbyła się rok po śmierci Perepeczki. Towarzyszył jej specjalny koncert „Marku, Twoje foyer”. Podobny – z udziałem m.in. Zbigniewa Wodeckiego – zorganizowano w teatrze w 2014 r., gdy odsłaniano wspomnianą ławeczkę.
Perepeczko jest również bohaterem filmu dokumentalnego „Janosik, którego nie znamy”. Za scenariusz dokumentu odpowiada Krzysztof Kasprzak, za reżyserię Jerzy Joniec, a za montaż i udźwiękowienie Paweł Woldan i Robert Nawrot (obraz można obejrzeć na stronie www.kasfilm.pl).
Dodajmy, że miesiąc temu na rynku wydawniczym ukazała się pierwsza biografia aktora. Autorem "Samotności Janosika" jest Marek Szymański. Na ponad 460 stronach książki nie brakuje oczywiście wątków częstochowskich.
 
 
  