"Doktor F czyli 777" w reż. Wojciecha Wińskiego Teatru Usta Usta na XVII Festiwalu Teatralnym Malta w Poznaniu. Pisze Agnieszka Głos w Dzienniku.
W środę mogliśmy uczestniczyć w przedpremierowym pokazie nowej akcji Wojciecha Wińskiego z Teatrem Usta Usta - "Doktor F czyli 777". Wiński zaprosił widzów na (w zasadzie pod) plac Wolności, na trzeci poziom podziemnego parkingu. Mężczyźni w eleganckich białych kamizelkach sprowadzili widzów na dół i usadzili w dwóch rzędach w ogromnej przestrzeni. Pojawił się doktor F. - mężczyzna w połyskującym różowym garniturze - i wyjaśnił zasady loterii 777, w której stawką jest los każdego widza. Rozdano kartki z numerami, z tyłu zapaliły się słabe światła i rozpoczęła się gra. Odsyłani od stolika do stolika uczestnicy loterii mogli zbadać się wykrywaczem kłamstw, postawić pieniądze, zagrać w wojnę, wysłuchać opowieści upiornego alergika, odmierzyć czas dzielący ich od śmierci według wskazówek złowieszczego zegarmistrza czy wreszcie wyładować złość na bokserskiej gruszce. Po przebyciu wyznaczonej numerami drogi nadeszła ostatec