Teatr Andersena w Lublinie pozostaje w budynku Centrum Spotkania Kultur (CSK) – poinformował dyrektor teatru Krzysztof Rzączyński. Miasto ogłosiło przetarg na budowę nowej siedziby teatru, która ma powstać do 2028 r.
- Udało nam się zażegnać kryzys. Teatr na ten cały sezon artystyczny pozostaje w miejscu tym, gdzie jest – powiedział Rzączyński w środę na konferencji prasowej.
Teatr im. Hansa Christiana Andersena w Lublinie, który wystawia sztuki dla dzieci i młodzieży, podlega samorządowi miasta. Od kilku lat funkcjonuje w gmachu Centrum Spotkania Kultur – jednostki podlegającej marszałkowi woj. lubelskiego. W lutym miasto informowało o poszukiwaniach nowej siedziby dla teatru, ponieważ umowa z CSK wygasała 28 września, a pojawiła się informacja, że nie zostanie przedłużona. Powodem miało być ewentualne udostępnienie pomieszczeń w CSK dla Teatru im. Juliusza Osterwy, którego budynek ma przejść gruntowny remont. Zapowiedź przeniesienia teatru wywołała wiele dyskusji.
Rzączyński powiedział w środę, że udało się porozumieć i umowa z CSK została przedłużona do końca roku kalendarzowego. - Zgodnie z zapisami tej umowy zostajemy tutaj do końca roku, ale jesteśmy też umówieni (z dyrektorem CSK -PAP), że pracujemy nad umową, która przedłużałaby przynajmniej do końca sezonu naszą obecność tutaj, być może nawet dłużej. To jest jeszcze kwestią dalszych rozmów i ustaleń – tłumaczył.
Dopytywany, czy teatr zostanie w CSK do czasu wybudowania jego nowej siedziby, Rzączyński powiedział, że spodziewa się i ma nadzieję, że tak właśnie będzie, ale jak podkreślił, nie może o tym mówić z całą pewnością, dopóki nie zostanie w tej sprawie podpisana umowa. - Jestem wdzięczny wszystkim za to, że to się tak skończyło i że jednak tutaj zostajemy – dodał.
W rozpoczynającym się sezonie w Teatrze Andersena zaplanowano kilka premier. W marcu pokazany zostanie nowy spektakl pt. „Piotruś Pan: skarb skrytych marzeń” w reżyserii Andrzeja Bartnikowskiego, będący współczesną reinterpretacją tej znanej baśniowej historii. - Prace zaczynamy już w styczniu. Będzie to duży, bardzo atrakcyjny spektakl dla dzieci powyżej siódmego roku życia – zaznaczył Rzączyński.
Kolejną propozycją tym razem dla dzieci nieco młodszych będzie spektakl „Dixie”, na podstawie powieści Agnieszki Osieckiej, w reżyserii Rzączyńskiego. „Dixie” to opowieść o przygodach tytułowego mówiącego samochodu. - Ten tekst teatralną prapremierę polską miał w 1978 roku właśnie w naszym lubelskim teatrze, wówczas się on nazywał Teatr Lalki i Aktora. Chcieliśmy w nowej odsłonie zrobić ten spektakl.(…) Tekst jest niezwykle lekki i ma tą specyfikę niezwykłego humoru i gry słów Agnieszki Osieckiej, nie jest łatwy do przeniesienia na scenę, stanowi duże wyzwanie. Od dawna chciałem się tego podjąć – powiedział Rzączyński.
Teatr im. Hansa Christiana Andersena funkcjonuje w Lublinie od ponad 70 lat. Nie ma własnej siedziby. Przez lata instytucja zajmowała część zabudowań klasztoru Dominikanów na Starym Mieście, kilka lat temu przeniosła się do Centrum Spotkania Kultur.
Nowa siedziba Teatru Andersena ma powstać w dawnym Domu Kultury Kolejarza. Zarząd Inwestycji Miejskich w Lublinie ogłosił już przetarg na przebudowę i rozbudowę tego budynku. Zbudowane tu ma być nowoczesne i wielofunkcyjne Centrum Sztuki Dzieci i Młodzieży, będące przede wszystkim siedzibą Teatru Andersena, ale znajdzie się tam także biblioteka i świetlica środowiskowa.
Teatr będzie dysponował dużą salą teatralną na minimum 300 miejsc, z pełnym zapleczem scenicznym, a także mniejszą salą kameralną dla 72 osób. Powstaną też sale prób, pracownie, garderoby, charakteryzatornia, foyer, przestrzenie obsługi widowni oraz pomieszczenia administracyjne i socjalne.
Nowy obiekt, zgodnie z obowiązującymi przepisami, ma też być przystosowany do tego, aby w razie potrzeby spełniał funkcje ochronne dla mieszkańców.
Centrum ma być oddane do użytku w 2028 roku. Projekt jego utworzenia został wpisany do aplikacji Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029 jako priorytetowe przedsięwzięcie.