Mieczysław Ryba, radny PiS z Lublina ma zastrzeżenia do repertuaru w Teatrze Osterwy. Nie podoba mu się m.in. inscenizacja "Pana Tadeusza" oraz spektakl "Bracia Grimm dla dorosłych". Chce, żeby w przyszłości teatr konsultował swoje wybory.
Mieczysław Ryba, radny PiS z Lublina i wiceprzewodniczący lubelskiego sejmiku wojewódzkiego, podczas ostatniego posiedzenia zgłosił swoje wątpliwości, które dotyczą repertuaru w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Lublin. Radny PiS oburzony inscenizacją "Pana Tadeusza" Jak donosi "Dziennik Wschodni", radny PiS poinformował, że zgłosiły się do niego dwie grupy ludzi, którzy są oburzeni tym jakie interpretacje sztuk są wystawiane na scenie w Lublinie. Pierwsza z nich to Katolickie Stowarzyszenie Emerytów i Rencistów, któremu nie podoba się inscenizacja "Pan Tadeusz, czyli ostatni zajazd na Litwie". - Widzowie z różnych powodów są oburzeni taką interpretacją Mickiewicza - tłumaczył radny Ryba. Drugi kontrowersyjny, zdaniem mieszkańców, którzy zgłosili się do polityka, spektakl to "Bracia Grimm dla dorosłych". W tym wypadku Mieczysław Ryba tłumaczy, że "mamy do czynienia ze skandaliczna ironią z Matki Bożej i Pana Jezusa". Zdaniem