EN

21.04.2022, 14:41 Wersja do druku

Lublin. Premiera „jestem lekka jak rzęsa wiatru..." – w sobotę

Nie ustrzegamy się elementów melodramatycznych, nadmiernie łzawych, niekiedy histerycznych, ale też czułych, emocjonalnych - powiedziała Klaudia Hartung-Wójciak, dramaturg i reżyserka spektaklu "jestem lekka jak rzęsa wiatru. pienię się. jestem piana". Premiera w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie – w sobotę.

fot. mat. teatru

Reżyserka spektaklu podczas konferencji zapowiadającej jego premierę wyjaśniła, że tytuł pochodzi z wiersza Anny Świrszczyńskiej (1909-1984), której poezja towarzyszyła pracy nad spektaklem. Niekomercyjność tytułu, dodała Hartung-Wójciak, wydała się jej kusząca.

Hartung-Wójciak powiedziała, że spektakl jest utrzymany w konwencji melodramatu. Scenariusz powstał na podstawie materiałów archiwalnych teatru oraz skryptów z improwizacji zespołu i młodzieżowej grupy warsztatowej.

„Opowiadamy o spektaklach wyreżyserowanych przez kobiety na przestrzeni lat, wspominając m.in. spektakle Wandy Laskowskiej i Lidii Zamkow. To znaczące nazwiska, które pojawiły się w teatrze” – przyznała reżyserka. Dodała, że 60-minutowe przedstawienie jest „podróżą emocjonalną przez różne spektakle”.

„Trochę wyobrażamy sobie te spektakle takimi, jakie chcielibyśmy je widzieć dziś. Nie ustrzegamy się od elementów melodramatycznych, nadmiernie łzawych, niekiedy nadmiernie histerycznych, ale też czułych, emocjonalnych” – wyjaśniła.

Reżyserka powołała się także na inspiracje XIX-wiecznym dramatem i operą „Adriana Lecouvreur” E. Legouvego, E. Scribe'a i F. Cilei.

Spektakl ma przybliżyć widzom wygląd widowisk w różnych okresach funkcjonowania teatru, środki artystyczne używane na scenie, zmieniające się modele aktorstwa i opowiedzieć o czterech archetypach kobiet w teatrze. Reżyserka zauważyła, że u początków w teatrze reżyserowało i pojawiało się wiele kobiet, ale to zaczęło się zmieniać od 1990 r.

„Chcieliśmy przywrócić tamtejszą dawną dobrą tradycję, wspomnieć ją, ale po swojemu” - podkreśliła. Dodała, że nazwiska, które pozostały na uboczu historii teatru domagają się opowiedzenia i odzyskania.

Reżyserka wspomniała, że spektakl prezentuje nowy punkt widzenia, kobiecy, ale tworzony nie tylko przez kobiety. Na scenie pojawią się cztery bohaterki, w które wcielą się młodzi aktorzy: Justyna Janowska, Jowita Stępniak, Michał Czyż i Maciej Grubich. Autorką scenografii jest Wiktoria Walendzik, kostiumów - Hanka Podraza, a muzyki - Piotr Peszat.

Premiera w sobotę 23 kwietnia o godz. 19.

Źródło:

PAP

Autor:

Piotr Nowak