mat. teatru
„Księżyc i magnolie” Rona Hotchinsona w reżyserii Jose Iglesiasa Vigila to spektakl, na którym będziemy się uśmiechać, który będzie nas bawić. Ale rozrywka to nie wszystko, co oferuje nam ta sztuka. W atmosferze rozluźnienia uaktywnia głębsze procesy myślowe.
Na przykład o tym, co z nami robi wojna, jak ją zrozumieć i czy to w ogóle możliwe, kiedy jesteśmy w niej, kiedy trwa? I to jest wartość dodana „Księżyca i magnolii”. Daje też wiele pretekstów do rozmowy. Bo przecież łączy literaturę, kino i teatr, z których każda jest katalizatorem naszych emocji i pomaga zrozumieć, to co w pierwszym odruchu dla naszego racjonalnego umysłu jest nieuchwytne. Do rozmowy o kontekstach „Księżyca i magnolii” zaprosiliśmy reżysera: Jose Iglesiasa Vigila; literaturoznawcę i wielkiego znawcę kina klasycznego dr hab. Rafała Szczerbakiewicza i praktyka w kwestii kina współczesnego: Krystiana Drozdę, który jest w zespole organizacyjnych Lubelskiego Festiwalu Filmowego.
Panel dyskusyjny: „Konteksty „Księżyca i magnolii”, czyli Kino w Teatrze i proces twórczy od kulis” odbędzie się 22 września (czwartek) w godzinach od 14:30 do 15:15 na Dużej Scenie Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Wstęp wolny. Może przyjść każdy dla kogo ważna jest sztuka, spotkanie, rozmowa i poszukiwanie nieoczywistych kontekstów.
SELZNIC : (...) Czym jest film? Punkcikami światła na kawałku celuloidu.
Myślałeś kiedyś o tym w ten sposób? Autentyczny cud.
Ciąg chwil zatrzymanych przez jedyny wehikuł czasu jaki udało sięczłowiekowi wynaleźć.
Czym mają się stać tym razem nasze punkciki? Gdy siadamy w fotelu i gasną światła
– Znika sala i wszystko, co nas otacza – zaczyna się magia…
Ron Hutchinson „Księżyc i magnolie“
przekład: Klaudyna Rozhin