Zarząd województwa opracowuje regulamin konkursu na dyrektora Teatru Muzycznego, tymczasem pierwszoplanowi artyści wyjeżdżają z Lublina. Pod znakiem zapytania stoi najbliższa premiera - "Księżniczka czardasza".
Jacek Boniecki, jeszcze do wtorku dyrektor Teatru Muzycznego, w najbliższych dniach opuści Lublin. Zwolnił go z pracy zarząd województwa, który swoją decyzję argumentował szeregiem nadużyć i nieprawidłowości, jakie miały miejsce w teatrze. Od wczoraj pełniącym obowiązki dyrektora został niedawny zastępca Bonieckiego Zenon Poniatowski. - Właśnie opracowujemy regulamin konkursu na nowego dyrektora. Myślę, że powinniśmy go ogłosić w najbliższych dniach - informuje Marcin Futyma, rzecznik marszałka województwa. Zanim jednak zostanie wybrany nowy dyrektor, palącą sprawą staje się przyszłotygodniowa premiera spektaklu "Księżniczka czardasza". W osobie Jacka Bonieckiego teatr poza dyrektorem stracił także dyrygenta, który poprowadziłby orkiestrę na premierze. - W ciągu najbliższych dni do Lublina przyjedzie z Łodzi nowy dyrygent i myślę, że podejmie z nami dłuższą współpracę - mówi Zenon Poniatowski. Jak udało nam się ustalić, dy