EN

22.07.2009 Wersja do druku

Lublin. Kolejne niejasności w komisji konkursowej

Stanisław Fiszer tłumaczy, że nie złamał prawa przy orzekaniu w konkursie na CSK. Tymczasem pojawiają się wątpliwości dotyczące kolejnych sędziów - Włodzimierza Muchy, który też współpracował z Gray International i Jacka Gurbiela, którego zięć współpracuje z inną firmą.

W podziałek "Gazeta" ujawniła niejasną rolę Stanisława Fiszera, przewodniczącego sądu konkursowego na projekt Centrum Spotkania Kultur. Firma Fiszera współpracowała z Gray International (szczegóły w ramce), która razem z firmą Dedeco zajęła drugie miejsce w konkursie Na CSK i została zaproszona do ostatecznych negocjacji. Po naszym tekście Urząd Marszałkowski wstrzymał negocjacje do czasu wyjaśnienia sprawy, a Janusz Palikot zamroził wypłacenie nagród dla zwycięzców, które zobowiązał się sfinansować. Nie tylko Fiszer? Na naszym forum pod tekstem o nieprawidłowościach zawiązanych z konkursem, trwa ożywiona dyskusja internautów. Jeden z nich napisał o innych członkach sądu konkursowego, którzy mieli ukryć informacje o swoich związkach z biurami, którzy chcieli projektować dla samorządu województwa. Chodzi o Włodzimierza Muchę - członka sądu na CSK. Pracownia, w której jest partnerem (Bulanda i Mucha), współpracowała z Gra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fiszer się tłumaczy i są kolejne wątpliwości

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin nr 170 online

Autor:

Sławomi Skomra, Karol Adamaszek

Data:

22.07.2009

Wątki tematyczne