Zenon Poniatowski [na zdjęciu], który wygrał konkurs na szefa Teatru Muzycznego jako zastępca dyrektora tej instytucji nie popełnił przestępstwa - uznała prokuratura. To oznacza, że Poniatowski wkrótce obejmie stanowisko, choć ta sama prokuratura prowadzi inne śledztwo w sprawie nieprawidłowości w teatrze, z którymi nowy dyrektor może mieć związek
Na początku maja komisja konkursowa Urzędu Marszałkowskiego uznała, że Poniatowski, pełniący dziś obowiązki dyrektora Teatru Muzycznego, będzie najlepszym kandydatem do objęcia funkcji szefa tej instytucji. Marszałek województwa zwlekał z zaakceptowaniem nominacji do czasu wyjaśnienia sprawy w prokuraturze. W połowie kwietnia dotarło tam zawiadomienie o przestępstwie, którego miał się dopuścić Poniatowski, będąc zastępcą dyrektora Teatru Muzycznego. Zbigniew Hołysz, specjalista ds. marketingu i zamówień publicznych teatru, zarzucił mu m.in. przepłacanie przy dokonywaniu zakupów. Dla przykładu teatr kupował sprzęt oświetleniowy w jednoosobowej firmie, która mieści się w mieszkaniu bloku przy ul. Leonarda. - Przeprowadziłem analizę, z której wynika, że firma ta miała dwukrotnie wyższe ceny niż konkurencja - opowiadał Hołysz, który wkrótce po złożeniu doniesienia na Poniatowskiego został przez niego dyscyplinarnie zwolniony z pracy.