Inne aktualności
-
Warszawa. Premiera spektaklu muzycznego „Na prochach” w Teatrze Syrena – w sobotę 22.02.2025 12:00
- Kraków. „Aida” – premiera w Operze Krakowskiej 21.02.2025 18:02
-
Kielce. Zdjęcia Pawła Edelmana do „Skóry po dziadku” Pakuły 21.02.2025 17:50
- Kraków. Artyści i pracownicy Teatru Scena STU uhonorowani Medalami „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” 21.02.2025 16:26
- Zakopane. Spektakl kabaretowo-muzyczny „Międzyczas” wg utworów Jonasza Kofty i premiera płyty 21.02.2025 16:09
- Warszawa. Ukraińskie „Dziady” w Teatrze Dramatycznym 21.02.2025 16:08
- Szczecin. W marcu premiera „Pół na pół” w Teatrze Polskim 21.02.2025 16:05
- Warszawa. Niepokojące plany dotyczące czeskiego Instytutu Teatralnego 21.02.2025 16:00
-
Lublin. Nowy cykl czytań performatywnych w Teatrze Osterwy 21.02.2025 15:42
-
Katowice. Wkrótce finał 2. edycji projektu WyspianKiss w Teatrze Śląskim 21.02.2025 14:36
-
Wrocław. Opera zachęca do wsparcia Ukrainy podczas spektaklu „Carmen” 21.02.2025 14:34
-
Teatr TV. Premiera spektaklu „Matki. Pieśń na czas wojny” w reż. Marty Górnickiej – w poniedziałek 21.02.2025 14:34
- Katowice. W Teatrze Żelaznym próbują „Misia Kubusia i przyjaciół” 21.02.2025 14:07
- Białystok. Dziś premiera „Transport. Connecting Flights" w BTLu 21.02.2025 13:39
"Uczę na Wydziale Aktorskim w tej szkole od dwóch lat. I domyślam się po stanie, w którym znajduję studentów na moich zajęciach, że coś jest mocno nie tak" - pisze aktorka Aleksandra Konieczna w mediach społecznościowych i wysuwa śmiałą propozycję: "Zróbmy egzamin wszystkim profesorom Szkoły Filmowej w Łodzi". To jej reakcja na doniesienia o przemocowych zachowaniach niektórych wykładowców.
Aleksandra Konieczna to trzykrotna laureatka Orła ("Ostatnia rodzina", "Boże Ciało", "Jak pies z kotem") i wykładowczyni Wydziału Aktorskiego łódzkiej filmówki. Na swoim Instagramie napisała:
"Uczę na Wydziale Aktorskim w tej szkole od dwóch lat. I domyślam się po stanie, w którym znajduję studentów na moich zajęciach, że coś jest mocno nie tak. Słyszę zdania 'tak się nie robi, ona nie ma prawa, to jakieś nieludzkie, jesteśmy pogubieni, każdy tutaj wtłacza nas w jedną, jedyną, niepodważalną prawdę, autokratycznie, nie masz prawa mieć innego zdania, bo...'. I jeszcze nieśmiałe pytanie 'tak można?"