To drugi – po Teatrze Wielkim - Operze Narodowej – przystanek na trasie tournée Ukraińskiej Orkiestry Wolności. Po raz drugi sala została w pełni wyprzedana, a koncert zwieńczyły owacje na stojąco. Coroczne święto muzyki klasycznej BBC Proms to jedno z najważniejszych wydarzeń na mapie kulturalnej świata, które z sukcesem łączy w sobie masowość (wielkie audytoria, transmisje w radio czy TV) i najwyższy poziom artystyczny. Orkiestrę prowadzi kanadyjska dyrygentka ukraińskiego pochodzenia Keri-Lynn Wilson.
Publiczność Royal Albert Hall usłyszała VII symfonię Wałentyna Sylwestrowa, IV symfonię e-moll Johannesa Brahmsa, II koncert fortepianowy f-moll Chopina w wykonaniu Anny Fedorovej oraz arię Leonory Abscheulicher! Wo eilst du hin? z Fidelia Ludwiga van Beethovena w wykonaniu Liudmyly Monastyrskiej.
Biorąc po uwagę, że był to dopiero drugi koncert w historii zespołu, występ Ukrainian Freedom Orchestra był niezwykle imponujący i głęboko wzruszający. […] [Kiedy] członkowie Ukrainian Freedom Orchestra zaczęli pojawiać się na scenie, powitał ich gromki aplauz i natychmiastowa owacja na stojąco. […] W 158 dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, ten koncert, dodany prawie w ostatniej chwili do programu tegorocznych BBC Proms, musiał mieć wymiar ludzki, nie tylko muzyczny. Kiedy Wilson, odwróciwszy się w stronę widowni, krzyknęła „Slava Ukraini” (Chwała Ukrainie!), by następnie poprowadzić wykonanie aranżacji hymnu ukraińskiego, część słuchaczy zareagowała okrzykami zachwytu, podczas gdy inni ocierali z policzków łzy.
Przyjechali z Kijowa, Lwowa, Odessy i Charkowa. Zespół złożony z Ukraińców, którzy nazywają się tajną bronią swojej ojczyzny. Ale nie jest to armia w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Ukrainian Freedom Orchestra została utworzona w ciągu zaledwie kilku tygodni w Polsce pod przywództwem kanadyjskiej dyrygentki ukraińskiego pochodzenia, Keri-Lynn Wilson. Składa się nie tylko z muzyków, którzy specjalnie w tym celu przyjechali ze swojego kraju, ale także ukraińskich uchodźców w Polsce, czy ukraińskich muzyków na co dzień grających w czołowych zespołach na świecie. Royal Albert Hall zazwyczaj nie wypełnia się po brzegi o 11 rano. Jednak cztery tysiące słuchaczy, którzy zajęli prawie wszystkie miejsca w sali, wielu ubranych w żółto-niebieskie stroje lub dzierżących ukraińskie flagi, było tam nie tylko, dla muzyki, ale także dla sprawy.
Ukrainian Freedom Orchestra ma za sobą równie entuzjastycznie przyjęty wczorajszy koncert w Monachium w Isar Philharmonie. Dziś zadebiutuje podczas festiwalu Les Chorégies d'Orange.
Najbliższe koncerty to 4 sierpnia w Konzerthaus w Berlinie oraz w Usher Hall w Edynburgu 8 sierpnia.