Zaloguj się

Wybierz województwo

Aktualności

Łomża. 33. edycja Walizki odbędzie się, ale uboższa

26.08.2020, 09:48 Wersja do druku

Na ulicach, w parkach, na placach, przy katedrze, na dziedzińcu kościoła o. Kapucynów i największej galerii handlowej w Łomży. W tych miejscach, przez cztery dni - od 3 do 6 września, biedą odbywać się przedstawienia w ramach 33. edycji festiwalu Walizka.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

33. edycja Walizki odbędzie się, ale uboższa

Źródło:

„Kurier Poranny” nr 166

Autor:

Joanna Bajkiewicz

Sprawdź także

Szczecin. Teatr Współczesny po raz ostatni wystawi „Sen nocy letniej”
Dzisiaj 08:45
Aktualności
Zdjęcie Łódź. Ostatnie wydarzenia festiwalu Off-Północna Teatru Muzycznego
Łódź. Ostatnie wydarzenia festiwalu Off-Północna Teatru Muzycznego
Dzisiaj 08:44 Zbliża się do finału tegoroczna, IX edycja festiwalu Off-Północna, organizowanego przez Teatr Muzyczny w Łodzi. Wydarzeniu towarzyszy hasło „Pokolenia".
Aktualności
Zdjęcie Warszawa. Dwa spektakle na zakończenie Rodzinnych Nowych Epifanii
Warszawa. Dwa spektakle na zakończenie Rodzinnych Nowych Epifanii
Dzisiaj 08:40 16. Festiwal Nowe Epifanie w tym roku rozszerzony został o wydarzenia dla najmłodszych widzów i bliskich im dorosłych, tworząc po raz pierwszy Rodzinne Nowe Epifanie. Na zakończenie tegorocznej, rodzinnej edycji organizatorzy polecają spektakle „Frajda, Granda, Bzik” w choreografii Kolekttacz oraz „Tu mieszkamy” w reż. Alicji Morawskiej-Rubczak.
Aktualności

Wątki tematyczne

Ludzie
Festiwale

Druga śmierć Ewy Demarczyk. Dziwne losy Czarnego Anioła

Ewa Demarczyk urodziła się w 1941 roku w Krakowie. Zmarła tydzień temu. 14 sierpnia - ponoć też w Krakowie. Jej pogrzeb odbędzie się 26 sierpnia. Artystka spocznie na Cmentarzu Rakowickim.

No, brylant, no istny cud

Odeszła artystka wyjątkowa, zjawiskowa, tajemnicza i nieodgadniona. Po koncertach powtarzała czasami, że „ludzie umierali", co znaczyło, że występ się udał, że podobała się. W istocie podobała się zawsze i wszędzie: we Francji i w Ameryce, na Kubie i we Włoszech, w Meksyku i Izraelu, w Bułgarii i Brazylii, ale przede wszystkim tutaj. Wszędzie, i tam, i tu, „ludzie umierali". A teraz ona umarła
- pisze Krzysztof Masłoń w Do Rzeczy
Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych.