Premiera „Napoju miłosnego” Gaetana Donizettiego odbędzie się w sobotę w Teatrze Wielkim w Łodzi. Przedstawienie wyreżyserował Wojciech Adamczyk, znany łódzkiej publiczności z realizacji m.in. w Teatrze Powszechnym, ale też jako reżyser serialu „Ranczo”. Orkiestrę poprowadzi Rafał Janiak.
"To spektakl o miłości, a miłość jest jednym z najczęstszych tematów teatralnych. Miłość albo władza. Władza raczej nie nadaje się na operę komiczną, ale miłość jak najbardziej" - podkreślił Wojciech Adamczyk na konferencji poprzedzającej premierę. Dodał, że jest to "opowieść o ludziach młodych, więc mam nadzieję, że młodzi na nią przyjdą".
"Napój miłosny" Gaetana Donizettiego to dzieło, które przyniosło sławę kompozytorowi w całej Europie. Opera tak spodobała się publiczności, że w ciągu kilku lat od prapremiery była wystawiana w większości ówczesnych teatrów operowych. Krytycy tej włoskiej opery komicznej zwracali uwagę na jej nastrojowość, subtelność libretta i świeżość muzyki. Donizetti daje artystom okazję do zabłyśnięcia popisowymi partiami i - jak na operę buffo przystało - nie brak tu scen komicznych.
Na łódzkiej premierze dzieła Donizettiego za pulpitem dyrygenckim stanie Rafał Janiak - dyrygent, kompozytor i zastępca dyrektora łódzkiej opery do spraw artystycznych.
"Napój miłosny to apogeum stylu bel canto, które Donizetti od początku rozwijał i kultywował. Bardzo ważne są tu świeżość i lekkość muzyki. Kompozytor musiał mieć doskonałą wenę, ale tę wenę na pewno napędzało świetne libretto. Ze zrozumieniem niuansów librett oper belcantowych różnie bywa, zwłaszcza z perspektywy upływu 200 lat od ich powstania. Tymczasem te niuanse tworzą atrakcyjność przedstawienia i mają swoje odbicie także w muzyce. Postaci są przez Donizettiego bardzo wyraźnie nakreślone muzycznie - staraliśmy się podkreślić to w naszej realizacji" - zaznaczył Rafał Janiak.
Zgodnie z librettem włoskiego poety Felice Romaniego, opera przedstawia perypetie miłosne biednego wieśniaka Nemorina, który stara się o względy pięknej, bogatej Adiny. Ona wyśmiewa jego uczucia, tłumacząc, że jest zbyt zmienna i kapryśna, żeby kogokolwiek pokochać na całe życie. Gdy do wsi przybywają żołnierze, ich dowódca, zarozumiały sierżant Belcore, oświadcza się dziewczynie, doprowadzając tym Nemorina do rozpaczy. Aby zdobyć przychylność Adiny, Nemorino kupuje u wędrownego znachora napój miłosny, mający zapewnić mu powodzenie u dziewcząt. W rzeczywistości to zwykła butelka wina.
Jak przypominają realizatorzy łódzkiej adaptacji "Napoju miłosnego", Nemorino była ulubioną rolą słynnego tenora Luciano Pavarottiego; partia Nemorina "Una furtiva lagrima" jest jedną z najsłynniejszych arii operowych w dziejach gatunku. Tę partię w Teatrze Wielkim będą odtwarzać Krzysztof Lachman (w sobotę) i Maciej Tomaszewski (w niedzielę). W rolę Adiny wcielą się: Aleksandra Borkiewicz-Cłapińska, Bohdana Habryielian i Alina Tkachuk.
Kostiumy do łódzkiej inscenizacji zaprojektowała Maria Balcerek, scenografia to dzieło Marka Chowańca. Autorem plakatu do spektaklu jest ilustrator, grafik, malarz i scenograf Rafał Olbiński.
Premiera "Napoju miłosnego" w Teatrze Wielkim w Łodzi odbędzie się w sobotę oraz w niedzielę o godz. 19. Kolejne spektakle - 25 marca, 21 i 22 czerwca.