EN

26.05.2023, 15:38 Wersja do druku

Łódź. Premierowe „Rozmowy z katem” niebawem

Michał Chorosiński reżyseruje „Rozmowy z katem” Kazimierza Moczarskiego. Premiera 3 czerwca.

fot. mat. teatru

Przejmujący reportaż bohatera Armii Krajowej Kazimierza Moczarskiego już od 3 czerwca na teatralnych deskach Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi.

Spektakl dedykowany więźniom politycznym w gwiazdorskiej obsadzie.

Moczarski, Stroop i Schielke trafili do jednej celi więziennej na warszawskim Mokotowie. Bohater Armii Krajowej, generał SS i podoficer kryminalnej policji obyczajowej czekali na wykonanie wyroku kary śmierci. Podczas dziewięciomiesięcznego pobytu w więzieniu Moczarski odbył mnóstwo rozmów z likwidatorem warszawskiego getta Jürgenem Stroopem, odpowiedzialnym za śmierć dziesiątek tysięcy ludzi, które po zwolnieniu z odsiadki opisał w książce „Rozmowy z katem”. Dziennikarz publikował kolejne odcinki swojego reportażu po wyjściu z więzienia w latach 1972-1974w miesięczniku „Odra”. Książkowe wydanie ukazało się po raz pierwszy dwa lata po śmierci autora, w 1977 roku. W Niemczech książka trafiła do sprzedaży w 1978 roku, mimo małego nakładu odbiła się szerokim echem.

– Reportaż Moczarskiego to poruszające studium tyranii i ideologicznej tresury propagandowej – mówi Michał Chorosiński, reżyser spektaklu, dyrektor Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi i dodaje,że przedstawienie twórcy dedykują więźniowi politycznemu białoruskiego reżimu Andrzejowi Poczobutowi oraz wszystkim więźniom politycznym.

Dla Moczarskiego Stroop był tym, czym dla Hannah Arendt Adolf Eichmann – odpychającym,a jednocześnie fascynującym produktem systemu totalitarnego, jego wzorowym, bo pozbawionym jakiegokolwiek osobistego stosunku do wykonywanych zadań, funkcjonariuszem. Obaj wszystko,czego potrzebowali, a co zwalniało ich z moralnego osądu wydawanych im poleceń i własnych czynów,mieli w rozkazach i partyjnych okólnikach. „Rozmowy z katem” stanowią świadectwo tego,co z człowiekiem może zrobić polityczny fanatyzm. Są także przestrogą aby nie dać się omamići ogłupić, nie pozwolić przerobić się na bezwolne narzędzie bestialstwa, do czego niestety dochodzitakże współcześnie i czego przykładem jest więzienie polsko-białoruskiego dziennikarza Andrzeja Poczobutawielokrotnie aresztowanego i skazanego na 8 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za rzekome podżeganie do nienawiści.

W spektaklu wystąpi gościnnie Łukasz Lewandowski – aktor teatralny, telewizyjny i dubbingowy znany z takich produkcji jak „Polowanie na ćmy” czy „Ojciec Mateusz”, którego widzowie mogą usłyszeć także jako Zgredka w polskiej wersji językowej filmu „Harry Potter”.

Jürgena Stroopa zagra Sławomir Grzymkowski, wieloletni aktor Teatru Dramatycznego w Warszawie szerokiej publiczności znany z takich produkcji jak „E=mc2”, „Listy do M”, czy niedawnego hitu Netflixa „Sexify”.

Jako podoficera kryminalnej policji obyczajowej widzowie zobaczą aktora Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi – Radosława Osypiuka ,którego w tym sezonie można było oglądać w kilku premierach m.in. „Dziadach” cz. I, II i IV w reżyserii i adaptacji   Adama Sroki.

Aktorzy w trakcie przygotowań do premiery odwiedzili Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie.

Miejsce, w którym swój wyrok odbywał Kazimierz Moczarski. W  spektaklu widzowie usłyszą muzykę skomponowaną przez Marcina Pospieszalskiego. Kostiumy i scenografię zaprojektował Marek Mikulski. W spektaklu wykorzystano także film animowany „Sprawa Moczarskiego" w reżyserii Tomasza Siwińskiego.

Premiera spektaklu została zaplanowana na 3 czerwca o godzinie 19.30. Dzień wcześniej, godzinie 19.00 odbędzie się pokaz  przedpremierowy. Kolejna możliwość zobaczenia tego tytułu będzie 4 czerwca o godzinie 19.00. Bilety są już dostępne w kasie  i na stronie teatru.

Dodatkowy pokaz spektaklu odbędzie się także w Warszawie,w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana, 20 czerwca o godzinie 19.00.

Wstęp wyłącznie z zaproszeniami.

Źródło:

Materiał nadesłany