Sezon artystyczny zakończymy w tym roku naszą pierwszą premierą - będzie to "Faust" Gounoda - poinformowała we wtorek nowa dyrekcja Teatru Wielkiego w Łodzi. Od stycznia dyrektorem łódzkiej opery jest Marcin Nałęcz-Niesiołowski, a jego zastępcą ds. artystycznych - Rafał Janiak.
Dyrektor Marcin Nałęcz-Niesiołowskioraz zastępca ds. artystycznych Rafał Janiak, fot. Joanna Miklaszewska / mat. teatru
Z początkiem 2023 roku na stanowisko dyrektora Teatru Wielkiego w Łodzi został powołany dyrygent, prof. Marcin Nałęcz-Niesiołowski, zaś stanowisko zastępcy dyrektora ds. artystycznych objął kompozytor, dyrygent, dr hab. Rafał Janiak. O swoich planach po raz pierwszy opowiedzieli mediom we wtorek.
"Chcielibyśmy, aby w kolejnych sezonach artystycznych w Teatrze Wielkim odbywały się przynajmniej cztery premiery. Założenie jest takie, że będą to dwie premiery operowe lub musicalowe lub operetkowe oraz dwie premiery baletowe. Oczywiście, te proporcje mogą się czasami zmienić, ale na pewno chcielibyśmy, aby zarówno sztuka operowa, jak i taneczna były związane z tym miejscem w sposób ciągły" - podkreślił Nałęcz-Niesiołowski.
Z kolei jego zastępca przypomniał, że obejmując stanowisko w trakcie trwającego sezonu nowa dyrekcja przejęła po swoich poprzednikach kalendarz artystyczny, ma jednak także własne plany. I tak w repertuarze w najbliższych miesiącach znajdą się przede wszystkim wielkie tytuły operowe, jak "Aida", "Madame Butterfly", "Carmen", "Turandot" - to oczywiście będą wznowienia. Powróci również operetka Johanna Straussa „Noc w Wenecji". Na wznowienia mogą liczyć także miłośnicy baletu - w tym "Tryptyku baletowego", który miał premierę w czerwcu ubiegłego roku.
"Sezon zakończymy naszą pierwszą premierą - będzie to +Faust+ Charlesa Gounoda, w której będę miał przyjemność objąć kierownictwo muzyczne. Do realizacji tego przedsięwzięcia zaprosiliśmy młodą, ale już cenioną reżyserkę, która pracowała m.in. we Francji, Belgii, Luksemburgu - Ewę Rucińską" - zaznaczył Janiak.
Zgodnie z założeniem nowej dyrekcji, w przyszłym sezonie mają powstać cztery premierowe przedstawienia. Pierwsze z nich, które na afisze trafi w październiku, będzie spektaklem baletowym, na który złożą się utwory polskich kompozytorów: "Kościelec" Wojciecha Kilara, "Harnasie" Karola Szymanowskiego, "Odwieczne pieśni" Mieczysława Karłowicza.
"W listopadzie przypada 90. rocznica urodzin Maestro Krzysztofa Pendereckiego. Chcielibyśmy kontynuować zapoczątkowana przez poprzednią dyrekcję realizację opery +Raj utracony+. Premiera planowana jest na listopad, a reżyserem będzie Michał Znanecki. W dalszej kolejności chcielibyśmy stworzyć nową inscenizację +Traviaty+ Giuseppe Verdiego, a także poszerzyć nasz repertuar o pozycję musicalową, którą będzie +Skrzypek na dachu+ Jerry'ego Bocka" - zapowiedział Janiak.
Na najbliższe Łódzkie Spotkania Baletowe nowa dyrekcja chce przygotować premierę "Romea i Julii" Berlioza - przy założeniu, że wszystkim spektaklom baletowym będzie towarzyszyć muzyka na żywo, w wykonaniu zespołów łódzkiej opery.
Poza tym poszerzona zostanie oferta edukacyjna Teatru, m.in. o niedzielne poranki w formie krótkich koncertów i małych form teatralnych oraz choreograficznych, które pojawią się od kwietnia. Z myślą o najmłodszych widzach planowana jest także premiera opery "Jaś i Małgosia" Humperdincka.