EN

10.03.2025, 09:37 Wersja do druku

Łódź. Do ślubu w unikalnej, teatralnej sukni lub scenicznym garniturze

Pół tysiąca kostiumów z przepastnej garderoby Teatru Muzycznego w Łodzi wystawiono w weekend na wyprzedaż. Klientów nie brakowało. I byli bardzo zadowoleni. Suknie ślubne, białe lub w kolorze ecru, w zależności od modelu, można było zakupić już od 250 zł.

fot. Przemysław Dana

To była niesamowita okazja: kupić suknię ślubną lub garnitur nie dość, że w atrakcyjnej cenie, to jeszcze z wartością dodaną, bo większość z tych kreacji w przeszłości ogrzało się w blasku reflektorów na scenie Teatru Muzycznego. Dlaczego większość, a nie wszystkie?

- Czasami powstają kostiumy dedykowane dla konkretnego spektaklu, a czasami jest tak, że widząc okazję kupujemy rzeczy, które mogą się nam przydać - mówi Anna Korzon-Wnukowska, pełniąca obowiązki dyrektora Teatru Muzycznego w Łodzi. - Nie zawsze kostium jest szyty od zera, czasami jest przerabiany z jakiejś bazy, która została kupiona. Był taki czas, że z myślą o koncertach, czy to operetkowych, czy jubileuszowych, przygotowywaliśmy suknie ślubne, które nie zawsze ze ślubem się kojarzą, ale stanowią dobrą bazę, by mogły wystąpić na scenie. Część z tych sukni faktycznie brała udział w koncertach, a część nigdy nie ujrzała sceny, dlatego są zupełnie nowe.

Przy planowaniu repertuaru wyszło nam, że część z tych kostiumów faktycznie nie ma szans na sceniczny debiut, dlatego, chętnie się nimi dzielimy. Suknię w Dniu Kobiet przymierzała narzeczona Piotra, mieszkańca Łodzi. - To jest wyjątkowa okazja, bo i stroje wyjątkowe, a czasu coraz mniej, bo wesele już w czerwcu - mówi nam Piotr. - Odpowiednia suknia na pewno się tu znajdzie, ale ja garnituru dla siebie nie znalazłem. Wszystkie są za duże. Ceny? Suknie ślubne, białe lub w kolorze ecru, w zależności od modelu, można było zakupić już od 250 zł, najdroższe kosztowały tysiąc złotych. Tymczasem rynkowe ceny sukien w 2025 roku od tej ceny w ogóle się zaczynają. Wystawiono nie tylko konfekcję. Nie wszystkie stroje „grały" w spektaklach, niektóre były w ogóle nieużywane. Ślubną: koszule sprzedawano po 30 zł, gorsety po 40 zł, spódnice i sukienki po 100 -150 zł. Garnitury z kamizelką kosztowały 700 zł, bez 500 zł, marynarki można było kupić po 200 zł, kamizelki po 100 zł i w tej samej cenie były spodnie, a akcesoria, choćby krawaty i muchy - po 10 zł. Następny kiermasz Teatr Muzyczny zorganizuje w czerwcu. Wówczas na kiermaszu dostępne będą m.in. kreacje z musicalu „Nędznicy".

Tytuł oryginalny

Do ślubu w unikalnej, teatralnej sukni lub scenicznym garniturze

Źródło:

„Express Ilustrowany” nr 57

Autor:

Marcin Dania

Data publikacji oryginału:

10.03.2025