EN

26.03.2022, 08:33 Wersja do druku

Łód. Napis „Дети” przed Teatrem Nowym

fot. Sweet Jesus

W odpowiedzi na apel kolektywu złożonego z nowo wybranej dyrektorki Teatru Dramatycznego w Warszawie Moniki Strzępki oraz Agaty Adamieckiej, Małgorzaty Błasińskiej, Jagody Dutkiewicz, Moniki Dziekan i Doroty Kowalkowskiej, sformułowany w dorocznym orędziu przygotowanym we współpracy z Polskim Ośrodkiem Międzynarodowego Instytutu Teatralnego ITI, na parkingu przez Teatrem Nowym powstał napis „Дети” („Dzieci”) – taki sam, jak przed zbombardowanym przez Rosjan teatrem w Mariupolu, w którym schronili się ukraińscy cywile.

– To ważne symboliczne przesłanie. Wołanie o pokój i niezgoda na przemoc – mówi dyrektorka Nowego Dorota Ignatjew. Ale Teatr nie kończy na symbolach. W ostatnią niedzielę w Nowym odbył się Salon Poezji Ukraińskiej pod hasłem-cytatem z wiersza Serhija Żadana: „niech będzie jeszcze jedna wiosna”. Polscy i ukraińscy artyści zebrali na pomoc ofiarom wojny w Ukrainie blisko trzy i pół tysiąca złotych.

– Wielu naszych aktorów i pracowników zaangażowało się w pomoc: transport ludzi i zwierząt z granicy, udzielenie im schronienia, zbiórki darów. Doskonale rozumiemy, że ludzie nie mają teraz zwyczajnie głowy i serca do teatru – mówi Ignatjew. – Tym bardziej pracujemy, dajemy z siebie sto procent. To nasza misja: tworzyć przestrzeń dla wspierania istotnych wartości; dla rozwoju wyobraźni, która jest źródłem piękna i empatii, niezbędnych dla trwałego pokoju, a także: dla odpoczynku od szczególnych wyzwań dzisiejszych czasów. Tak rozumiemy – zgodnie z tym, co zostało zawarte w orędziu – rolę teatru jak schronu.

Źródło:

Materiał nadesłany