EN

14.08.2024, 13:35 Wersja do druku

Legnica. Żeromski wg Kopiec. „Dzieje grzechu” we wrześniu u Modrzejewskiej

We wrześniowym repertuarze Modrzejewskiej znalazło się miejsce dla jednej z zeszłosezonowych premier – „Dziejów grzechu. Opowiedzianych na nowo” w reżyserii Darii Kopiec. Spektakl powstał dzięki wsparciu widzów legnickiego teatru i opowiada o pogmatwanych losach Ewy, bohaterki kontrowersyjnej powieści Stefana Żeromskiego.

fot. Karol Budrewicz/mat. teatru

Legnickie „Dzieje grzechu” są formą nowego, współczesnego spojrzenia na tekst Żeromskiego, który swego czasu wywołał w literackim światku nie mały skandal. Wystarczy przytoczyć słowa noblisty Władysława Reymonta, piszącego: „Wszystko w tej książce jest zdechłe przed urodzeniem i śmierci – a usiłuje udawać życie. […] Nie rozumiem powodu napisania takiej książki. […] Żeromski jest wielkim talentem, powiem paradoks, a małym artystą!”.

Za adaptację powieści odpowiada Artur Pałyga, znany wcześniej legnickim widzom ze scenariusza do „J_d_ _ _ _ e. Zapominanie”. Dramaturg umieścił akcję sztuki w zakładzie karnym dla kobiet. Tajemnicza i nieokiełznana strona kobiecości jest z resztą dla twórców przedstawienia jednym z głównych tematów rozważań. Reżyserka Daria Kopiec przed premierą mówiła: „Żeromski pokazuje też tę ciemną, nieuzdrowioną, niedojrzałą stronę kobiecości i to jest bardzo ciekawe przyglądać się kobiecości z różnych stron".

Postać Ewy w spektaklu Modrzejewskiej została zmultiplikowana. W Ewę, Eve, Awę i Ewkę wcielają się Magda Drab, Magda Skiba, Zuza Motorniuk oraz Anna Sienicka. Na scenie towarzyszą im Katarzyna Dworak, Gabriela Fabian, Paweł Wolak, Jakub Stefaniak, Bartosz Bulanda oraz Arkadiusz Jaskot.

Agata Kostrzewska, Dziennik Teatralny: Akcja faktycznie może dziać się, jak u Żeromskiego, na początku XX wieku. Może także dziać się i dziś, choćby w więzieniu, które tutaj zdaje się być także symbolem uwięzienia przez konwenanse i cudze wizje. Nieprzypadkowo Matka i Strażniczka (wracam do świętego obrazu na plecach marynarki!) to ta sama osoba. Ewa, Eve, Awa i Ewka są także tą samą, która pierwsza zjadła owoc z drzewa poznania dobra i zła i jednocześnie tą samą, która odsiaduje wyrok. Co gorsza – w każdym z tych przypadków pierwsza zła decyzja prowokuje następne, a potem kolejne. I nawet (a może zwłaszcza) fakt, że podstawą działania było coś tak szlachetnego, jak miłość, nie czyni ich uświęconymi.

Magda Piekarska, Teatralny.pl: Generalnie spektakl jest popisem siły legnickich aktorek, bo choć wiele grzechów w tej opowieści można przypisać męskim aktorom, to pomijając krótkie przebłyski (Paweł Wolak w roli pantoflarza, utracjusza, nienawistnika i kochającego ojca zarazem; Bartosz Bulanda w filozoficznym monologu), właśnie czterem Ewom udało się tu stworzyć najbardziej przekonujące kreacje. Ich zniuansowany portret wielokrotny prowadzi widza przez kolejne emocjonalne etapy „upadku” Pobratyńskiej – od młodzieńczej egzaltacji i buntu Ewki Anny Sienickiej, przez dającą życie i odbierającą je Awę Motorniuk, zmierzającą do samozatracenia w pogoni za namiętnością Ewę Magdy Drab, aż po zgorzkniałą i zdystansowaną Eve, która staje się odbiciem własnej matki, od której podszytych niepokojem obserwacji cały spektakl się zaczyna.

„Dzieje grzechu. Opowiedziane na nowo” na Scenie Gadzickiego: 27.09. godz. 11.00, 28.09. godz. 19.00 oraz 29.09. godz. 18.00.

Tytuł oryginalny

Opowiedziane na nowo dzieje Ewy

Źródło:

@kt Legnicka Gazeta Teatralna online
Link do źródła

Autor:

Konrad Pruszyński

Data publikacji oryginału:

14.08.2024