Cztery z ośmiu złożonych wniosków legnickiego teatru w programach Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu zostały zaakceptowane i otrzymają dotacje w kwocie 315,5 tys. zł. Dodatkowe 150 tys. zł otrzyma teatr w ramach trzyletniego programu premier. W Legnicy liczą także na pozytywne rozpatrzenie części złożonych odwołań.
- Z finansami jest kiepsko, bo z powodu pandemii nie mamy praktycznie środków z dochodów własnych: z biletów, wyjazdów, wynajmu. Na szczęście nie ma też cięć budżetowych organizatorów teatru. Liczymy na pozytywne rozpatrzenie 2-3 odwołań, bowiem nasze wnioski otrzymały wysoką punktację. Powiększyłoby to pulę środków na naszą działalność w bieżącym roku. Siła i jakość naszych wniosków jest taka, że od lat jesteśmy wspierani środkami ministerialnymi. W tej chwili możemy liczyć na 465,5 tys. zł z tego źródła, co - po dodaniu wkładów własnych - może nam dać ok. 700 tys. zł i podstawę do naszych działań artystycznych i edukacyjnych w bieżącym roku - skomentował podczas czwartkowej (15 kwietnia) konferencji prasowej dyrektor legnickiego teatru Jacek Głomb.
Spośród wniosków, które rozpatrzono pozytywnie 76 tys. zł przyznano legnickim twórcom w programie "Teatr" na realizację sztuki Roberta Urbańskiego "Świat na głowie" w reżyserii Jacka Głomba. Będzie to historia świata opowiedziana przez fryzury różnych epok, mód i stylów, która stworzy wielkie możliwości kreacji legnickiej scenografce i kostiumolożce Małgorzacie Bulandzie.
W programie "Wydarzenia artystyczne dla dzieci i młodzieży" dotację w wysokości 58,5 tys. zł przyznano na produkcję serialu teatralnego dla naj-najów (najmłodszych widzów) pt. "Cztery pory roku", rodzaj performensu zaplanowanego na jesień br.
W ramach programu "Kultura dostępna" 82 tys. zł przeznaczono na zainaugurowany jesienią ub. roku program "Przystanek PIEKARY" realizowany na największym osiedlu mieszkaniowym Legnicy we współdziałaniu ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Piekary".
99 tys. zł dotacji uzyskał projekt "Tygodnie pracy twórczej" z programu "Edukacja kulturalna", którego pełna realizacja jest silnie uzależniona od powrotu szkół do normalnej działalności.
Dotacyjną pulę uzupełni druga transza przyznanej przed rokiem trzyletniej dotacji na premierowy cykl artystyczny pod nazwą "Teatr, który łączy" (po 150 tys. zł rocznie na lata 2020-2022). W jego ramach zrealizowano serial teatralny Magdy Drab "5.0" w reżyserii Piotra Ratajczaka (premierowo transmitowany live do sieci, ale przeznaczony do normalnej eksploatacji na scenie), zaś aktualnie powstaje (trwają próby) spektakl "Rzeź" Krzysztofa Kopki w reżyserii Jacka Głomba.
O tym, jaką ostatecznie kwotą ministerialnych dotacji będzie dysponował legnicki teatr, zdecyduje wynik złożonych odwołań w programach:"Promocja kultury polskiej za granicą" na zaplanowany pokaz spektaklu "Łemko" i warsztaty aktorskie na Ukrainie, w programie "Edukacja artystyczna" na zadanie "Studio Modrzejewskiej - roczny kurs dla aktorów", w programie "Promocja czytelnictwa" na projekt "Czytelnia Modrzejewskiej, czyli książka w teatrze" oraz w programie "Infrastruktura kultury" na wykonanie nowej instalacji elektrycznej na Scenie Gadzickiego.
Nadziei na ministerialne wsparcie nie stracili także legniccy aktorzy (Magda Skiba, Zuza Motorniuk, Rafał Cieluch, Paweł Palcat i Robert Gulaczyk), którzy kilkanaście miesięcy temu postanowili reaktywować offowy Teatr Zakład Krawiecki. Powołana przez nich fundacja złożyła dwa wnioski o dofinansowanie. Pierwszy w programie "Teatr" dotyczy realizacji spektaklu o Janie Pawle II, drugi w programie "Kultura dostępna" dotyczy rejestracji i tłumaczenia na język migowy spektaklu o chorobach psychicznych i pokazów online w wybranych miejscowościach.
- W tym drugim przypadku chodzi o spektakl "Psujesz trochę humor wszystkim dookoła”, który w grudniu 2019 prezentowaliśmy na legnickiej Scenie Gadzickiego. Po rejestracji planujemy pokazać go w dziewięciu miejscowościach Dolnego Śląska i Wielkopolski - objaśnia Robert Gulaczyk, od poniedziałku 12 kwietnia członek Zarządu Głównego Związku Zawodowego Aktorów Polskich, który zapowiedział złożenie odwołań w obu przypadkach.
Jak poinformował Jacek Głomb legnicki teatr przygotowuje się także do wakacyjnej aktywności plenerze. - Dwa spektakle Roberta Urbańskiego o tym charakterze mamy gotowe. To "Człowiek na moście" w mojej reżyserii i „Skarb wdowy Schadenfreude” wyreżyserowany przez Lecha Raczaka. Być może wymyślimy także coś jeszcze - zapowiada szef legnickiej sceny.