EN

30.04.2022, 13:55 Wersja do druku

Łańcut. 61. Muzyczny Festiwal - w maju i czerwcu

José Cura, Rodrigo Leao, Trio Con Brio Copenhagen, Berliner Barock Solisten znajdą się wśród gwiazd 61. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Wydarzenie rozpocznie się 21 maja i potrwa do 5 czerwca.

fot. mat. organizatora

Dziewięć dni Muzycznego Festiwalu w Łańcucie przypada na czas szczególny, w którym muzyka powinna jednoczyć w nadziei na pokój i przypominać, że piękno +ucieleśnione+ w muzycznym dziele jest +płaszczem dobra+”- zaznaczył organizator festiwalu - Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.

Koncerty tegorocznego wydarzenia muzycznego odbywać się będą zarówno w sali balowej dawnej rezydencji Lubomirskich i Potockich w Łańcucie - jednej z najpiękniejszych renesansowych rezydencji magnackich w Polsce; jak i w sali organizatora, czyli Filharmonii Podkarpackiej. Melomani będą mogli oklaskiwać zarówno uznane zespoły, jak i wybitnych, światowej sławy solistów.

Na inaugurację wydarzenia zaplanowano koncert José Cury, światowej sławy argentyńskiego śpiewaka, kompozytora i dyrygenta znanego z oryginalnych kreacji operowych, w szczególności dzieł Verdiego i Pucciniego. Tenor wystąpi w Filharmonii Podkarpackiej, a towarzyszyć mu będzie chorwacko–słoweńska sopranistka Martina Zadro, zaś Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii Podkarpackiej zadyryguje Hiszpan David Giménez.

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej wystąpi także na zakończenie festiwalu. Wówczas za pulpitem dyrygenckim stanie uznany portugalski kompozytor i multiinstrumentalista Rodrigo Leao, który zaprezentuje autorską muzykę filmową. Jak podaje biuro koncertowe Filharmonii Podkarpackiej tego artystę niegdyś Pedro Almodóvar określił jako jednego „z najbardziej inspirujących kompozytorów na świecie”.

Ciekawą propozycją będzie także koncert Piotra Barona w sali koncertowej Filharmonii Podkarpackiej, wypełniony utworami z płyt „Wodecki jazz” i „Moniuszko jazz”.

W sali balowej łańcuckiego zamku czeka na melomanów recital mezzosopranistki Urszuli Kryger, znakomitej interpretatorki polskich pieśni autorstwa Stanisława Niewiadomskiego, Władysława Żeleńskiego, Zygmunta Noskowskiego i Henryka Mikołaja Góreckiego, które zabrzmią w koncercie poświęconym 180. rocznicy urodzin Marii Konopnickiej.

W programie festiwalu nie zabraknie akcentów solidarności z walczącą Ukrainą. W czasie „Wieczoru Solidarności z Narodem Ukraińskim” w sali koncertowej Filharmonii Podkarpackiej zabrzmi muzyka polska i ukraińska w wykonaniu artystów z obu krajów.

W gronie gwiazd tegorocznego festiwalu pojawi się też Trio Con Brio Copenhagen, koncertujące w najbardziej prestiżowych salach na świecie, m.in.: Carnegie Hall, Lincoln Center, Wigmore Hall, berlińskim Pierre Boulez Saal, Concertgebouw. Zespół zaprezentuje arcydzieła muzyki kameralnej Josepha Haydna i Franza Schuberta.

„Smakiem dawnej muzyki będzie się można rozkoszować słuchając znakomitego zespołu Berliner Barock Solisten, złożonego z Filharmoników Berlińskich i czołowych artystów Sceny Muzyki Dawnej” – wymienia Filharmonia Podkarpacka.

Zespół Berliner Barock Solisten, który specjalizuje się w wykonawstwie muzyki XVII i XVIII wieku, przypomni między innymi słynne Koncerty brandenburskie Jana Sebastiana Bacha.

Publiczność festiwalowa będzie mogła oklaskiwać też orkiestrę z Portugalii - Atlantic Opera Orchestra, która zagra pod batutą maestro José Ferreira Lobo. Jako soliści wystąpią: hiszpańska mezzosopranistka Sandra Ferrández Penalva i pianista Adriano Jordao. Jak zachęcają organizatorzy w czasie koncertu będzie można usłyszeć kompozycje Manuela de Falli m.in. „pełne temperamentu” „Noce w ogrodach Hiszpanii”, „Czarodziejską miłość”.

W programie festiwalu znalazły się też dwa koncerty fortepianowe wielkiego klasyka wiedeńskiego Wolfganga Amadeusza Mozarta, które wykona Polish Art Philharmonic, pod batutą Michaela Maciaszczyka oraz pianisty Tomasza Lisa.

„Zapraszamy do udziału w tym wielkim święcie muzyki – muzyki, która jednoczy” – zapraszają organizatorzy.

Szczegóły programu dostępne są na stronie Filharmonii Podkarpackiej w Rzeszowie.

Organizatorem festiwalu, jednego z najstarszych i najbardziej znanych w Polsce, od początku jest Filharmonia Podkarpacka im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.

Historia Muzycznego Festiwalu w Łańcucie sięga 1961 r. Na pomysł ożywienia muzyką stylowych komnat łańcuckiego zamku wpadł ówczesny dyrektor filharmonii w Rzeszowie Janusz Ambros. Zorganizował on Dni Muzyki Kameralnej. Od tej pory do sali balowej zamku w Łańcucie zaczęły przybywać najpierw polskie, a potem także zagraniczne orkiestry, zespoły kameralne i operowe.

W ramach Dni Muzyki Kameralnej odbywały się polskie prapremiery, m.in. opery Georga Philippa Telemanna "Pan Pimpinon" i Wolfganga Amadeusza Mozarta "Bastien et Bastienne" przygotowane przez Warszawską Scenę Kameralną.

Po 20 latach trwania imprezy jej nazwę na Festiwal Muzyki Łańcut zmienił Bogusław Kaczyński, który w 1981 roku na 10 lat objął kierownictwo artystyczne majowych spotkań muzycznych. Dzięki niemu do programu Festiwalu włączono też kolejne pozycje, m.in. recitale wokalne, pianistyczne, skrzypcowe oraz koncerty gwiazd estrady, przedstawienia operowe i spektakle, w tym także dla dzieci. Pojawiły się również koncerty renomowanych orkiestr kameralnych: Jerzego Maksymiuka, Wojciecha Rajskiego.

W sali balowej zamku w Łańcucie zaczęły występować także gwiazdy estrady, m.in. Gilbert Becaud, Edyta Geppert, Juliette Greco, Wiesław Michnikowski, Wojciech Młynarski oraz aktorzy - Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Gustaw Holoubek, Tadeusz Łomnicki, Zbigniew Zapasiewicz. Urozmaiceniem festiwalu były wieczory wspomnień Haliny i Wojciecha Dzieduszyckich, Marty Eggerth-Kiepury, Miry Ziemińskiej-Sygietyńskiej wraz z zespołem "Mazowsze".

W ramach imprezy odbywały się też pełnospektaklowe przedstawienia operowe, wśród nich "Wesele Figara" Mozarta w reżyserii Adama Hanuszkiewicza, a także spektakle (także dla dzieci), widowiska muzyczne, sesje naukowe i warsztaty muzyczne.

Obecną nazwę nadano imprezie w 1991 roku, gdy kierownictwo artystyczne przejął (po rezygnacji Kaczyńskiego) Adam Natanek, szef artystyczny filharmonii w Rzeszowie. Wspólnie z dyrektorem festiwalu Wergiliuszem Gołąbkiem powrócili do formuły programowej pierwszych spotkań, choć nie zrezygnowali z różnorodnościpropozycji muzycznych.

Tylko jeden raz - w 1963 roku - impreza została odwołana - powodem była groźna epidemia duru brzusznego.

Źródło:

PAP