Jeszcze we wrześniu, za pośrednictwem telewizji i internetu, wyemitowany zostanie 59. Muzyczny Festiwal w Łańcucie. – Obiecaliśmy, że festiwalu nie zakończymy, a znajdziemy dla niego inną formę – podkreślał Piotr Pilch, wicemarszałek podkarpacki.
Co niedzielę, od 27 września do 1 listopada, TVP Rzeszów emitować będzie koncerty 59. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, które zostały zarejestrowane we wnętrzach Muzeum-Zamku w Łańcucie. To efekt porozumienia dyrektora festiwalu prof. Marty Wierzbieniec z samorządowcami.
Jak przekonywał w poniedziałek Piotr Pilch, wicemarszałek podkarpacki, tym ostatnim szczególnie zależy na kontynuowaniu festiwalu. – Ma on wielu zwolenników. Każdego roku trudno było i bilety – mówił. – Tym razem trudna sytuacja wymusiła na nas zorganizowanie festiwalu za pośrednictwem mediów. Wierzymy jednak, że jubileuszowy, sześćdziesiąty festiwal odbędzie się tradycyjnie.
– Z powodu pandemii festiwal przybierze całkowicie inną formę niż dotychczas. Właściwie można powiedzieć, że będzie to wydarzenie telewizyjne – potwierdziła prof. Marta Wierzbieniec, dyrektor festiwalu, która na co dzień zarządza Filharmonią Podkarpacką im. Artura Malawskiego w Rzeszowie.
Koncerty, a jest ich sześć, zostały już zarejestrowane we wnętrzach Muzeum-Zamku w Łańcucie. Pierwszy z nich rzeszowski oddział TVP wyemituje w niedzielę, 27 września (o której godzinie, jak na razie nie wiadomo). Wystąpi Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej z utworami Johana Straussa.
Na 4 października zaplanowano transmisję koncertu skrzypka Krzysztofa Jachowicza, a na 11 października – śpiewaczki operowej Małgorzaty Walewskiej. W kolejne niedziele telewizja pokaże występy kontratenora Kacpra Szelążka, aktorki Stanisławy Celińskiej z zespołem Macieja Muraszki, a także – ponownie – Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej, tym razem pod batutą Dawida Runtza (z symfonią g-moll KV 550 Mozarta).