"Barykada miłości" Teatru Dada von Bzdülöw i i grupy Pink Freud na Festiwalu Wybrzeże Sztuki w Gdańsku. Pisze Tadeusz Skutnik w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Widzów "Barykady miłości" powitała w teatrze Wybrzeże, na obnażonej scenie, siedząca pośrodku Julia Mach w pozycji "kwiat lotosu", pozycji dalekowschodniej bogini miłości. Ona się do takich rzeźb albo płaskorzeźb idealnie nadaje. Potrafi wytrwać w bezruchu całego ciała taką miarę czasu, że przyjmuje się ją za nieruchomą figurę. Którą nie jest i z czasem staje się to coraz oczywistsze. Aha, Julia Mach jest całkowicie obnażona, jak cała scena. Zabawa w laptopy Zanim cokolwiek się zacznie, po lewej i prawej stronie sceny zabawiają się laptopami Leszek Bzdyl i Radek Hewelt. Porzucą je z czasem, żeby włączyć się w akcję sceniczną. A ta się nie bardzo wiadomo kiedy zawiązuje, jak na próbie. I nawet gdy się na dobre zawiąże, pozostanie próbą, czyli też i improwizacją. Zważywszy, że spektakl powstał w ciągu ośmiu dni - na zasadzie skrzyknięcia się ludzi, którzy otarli się przynajmniej o teatr Dada von Bzdülöw, na zasadzie wol