Nowe wcielenie kultury dworskiej? Wraz z rozwojem wielkich firm i korporacji powstaje w Polsce drugi, zamknięty obieg kulturalny. Ten drugi obieg kulturalny różni się od oficjalnego także bliższym kontaktem z artystami. Imprezy mają zazwyczaj kameralny charakter, dla 100-200 osób - pisze Roman Pawłowski w Gazecie Wyborczej.
Niedzielny wieczór, warszawskie Łazienki. Chociaż już dawno po godzinach zwiedzania we wszystkich oknach pałacu Na Wodzie palą się światła. Salon na parterze wypełnia tłum wykwintnie ubranych gości, wśród których są znani aktorzy i ludzie biznesu. Kelnerzy roznoszą kieliszki z winem. Wbrew pozorom nie jest to jeszcze jeden bankiet, lecz... przedstawienie teatralne. To "Tamara", sztuka kanadyjskiego dramaturga Johna Krizanca, która rozgrywa się we Włoszech w latach 20. Bohaterami są poeta i ideolog faszyzmu Gabriel d'Annunzio, którego gra Krzysztof Kolberger i malarka polskiego pochodzenia Tamara Łempicka (Magdalena Wójcik). Od regularnych przedstawień dramat Krizanca różni się sposobem odbioru: akcja rozgrywa się jednocześnie w kilku salach pałacu Na Wodzie, który gra rolę willi poety, a publiczność nie siedzi na widowni, lecz podzielona na grupy podąża za aktorami. - Nie ukrywam, że jest to sztuka snobistyczna - mówi Anna Gogacz z agencji Allegro