14.09.2021, 15:38 Wersja do druku

Krzysztof Babicki: Po przerwach związanych z pandemią, nie ma co liczyć na sentyment widzów

Bardzo bym chciał utrzymać w tym sezonie tę linię repertuarową, którą nakreśliłem 10 lat temu, teatru miejskiego, eklektycznego, który musi mieć ofertę skierowaną do różnych widzów, którzy przyjdą i na komedię, i na rzeczy trudniejsze - mówi Krzysztof Babicki, dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Miejskiego w Gdyni.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Krzysztof Babicki: Po przerwach związanych z pandemią, nie ma co liczyć na sentyment widzów

Źródło:

Polska Dziennik Bałtycki nr 214

Autor:

Grażyna Antoniewicz

Wątki tematyczne

Ludzie

Krzysztof Babicki

Teatry i instytucje

Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza

Wiesław Gołas: Nawet Papkin musi kiedyś odpocząć

Karierę miał wspaniałą. Podziwiali go zarówno młodsi, jak i starsi widzowie. Kto bowiem raz zobaczył Kapitana Sowę na tropie, Alternatywy 4, Bruneta wieczorową porą, Rękopis znaleziony w Saragossie czy wreszcie Czterech pancernych i psa, nie mógł zapomnieć o Wiesławie Gołasie

Pisze (KG) w Tygodniku Angora.

Łucja z Lammermoor w Kąśnej Dolnej

Od 25 lat jednym z wiodących wydarzeń artystycznych w Kąśnej jest festiwal Bravo Maestro,

- pisze Sławomir Pietras w Tygodniku Angora.